Co słychać w wirtualnej rzeczywistości? E3 przyniosło trochę nowości
Rym zupełnie niezamierzony. Za to z pełną premedytacją rzucę tytułami, które w kontekście VR mogą intrygować - Superhot, Star Trek, Fallout 4...
20.06.2016 | aktual.: 20.06.2016 15:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
... Doom, Serious Sam. Tak, trochę tego jest, co nie powinno specjalnie dziwić - w końcu gogle wirtualnej rzeczywistości na dobre zagościły w sklepach i coraz częściej trafiają pod strzechy graczy. Wygląda na to, że nie będą technologicznym niewypałem w rodzaju Kinecta (którego istnieniu zaprzecza już nawet Xbox One S), tylko stale rozwijającym się sprzętem, nowym sposobem doświadczania gier... Kiedy tych już będzie odpowiednio dużo i będą odpowiednio wysokiej jakości - choć tytuły w stylu Chronosa czy Lucky's Tale to naprawdę zacna rozgrzewka.
No dobrze, a co w temacie gogli pokazano na targach? Sony podczas swojej konferencji trochę czasu poświęciło PlayStation VR, które na świecie zadebiutuje już 13 października. Podczas innych pokazów temat wirtualnej rzeczywistości również nie był pomijany. Bethesda zapowiedziała np., że Fallout 4 i Doom trafią na HTC Vive.
O ile w przypadku postapokaliptycznego RPG-a mamy dostać pełną konwersję gry na VR, o tyle Doom pozostaje jeszcze zagadką... Targowe demo uniemożliwiało poruszanie się, służąc bardziej za pokaz technologiczny, w którym wielcy bossowie z kampanii mieli przytłoczyć gracza swoją skalą. Podejrzewam, że ostatecznie otrzymamy jakiś dedykowany tryb ze specjalnie przygotowanymi poziomami, bo ultraszybkie, pierwszoosobowe strzelanie oryginału raczej nie sprawdziłoby się na goglach. Nie wiadomo, kiedy pojawi się VR-owa wersja demonicznej rzeźni. Jeśli zaś chodzi o Fallouta 4, pewne jest tylko jedno - Pustkowia w wirtualnej rzeczywistości zwiedzimy w 2017.
Lada chwila, bo jeszcze podczas tegorocznego lata, do Wczesnego Dostępu zawita z kolei Serious Sam VR - czyli radosna, bezpretensjonalna sieczka, z której znana jest seria, odtworzona w świecie gogli. Twórcy odrzucili lukratywną ofertę Facebooka i nie uczynili swojego tytułu tytułem na wyłączność Oculus Rifta. Dzięki temu w grę zagramy także na innych goglach - w przyszłości może nawet na PlayStation VR. Niestety lub stety, Serious Sam VR będzie "celowniczkiem" - nasz Poważny protagonista zostanie uziemiony, a jego zadaniem będzie masakrowanie nadciągających fal wrogów.
Serious Sam VR - Gameplay Trailer
Jeśli natomiast jesteście zmęczeni "celowniczkami" i nie boicie się zawału serca, z pewnością powinniście czekać na Wilson's Heart od Twisted Pixel - pierwszoosobowy, czarnobiały horror na Rifta, w którym będziemy szukać naszego serca. Pokazane fragmenty ociekają gęstym klimatem, choć sama forma zwiastuna z przebojowym narratorem i pokazywaniem ludzi zakładających gogle wydaje się dosyć... infantylna? I mało horrorowa. Ale gameplay się broni, zdecydowanie.
YouTube Live at E3 2016 - Wilson's Heart Reveal
W wirtualnej rzeczywistości można się też pośmiać - jak np. w tej grze, w której stajemy się gigantycznym policjantem strzegącym prawa w amerykańskiej mieścinie z lat 70. Prosty pomysł opakowany absurdalną fabułą wydaje się czymś interesującym. Do śmiechu nie będzie jednak tym, którzy mają Vive'a - Giant Cop: Justice Above All będzie tytułem na wyłączność Oculus Rifta. Ech, czemu więcej deweloperów nie bierze przykładu z twórców Serious Sam VR?
Giant Cop trailer - PC Gaming Show 2016
Przykładu nie wzięli też twórcy Killing Floor: Incursion VR, które jest tworzone pod Oculus Touch. Cóż, Facebook musi płacić naprawdę solidne pieniądze za tworzenie gier na wyłączność...
Killing Floor: Incursion VR trailer - PC Gaming Show 2016
Superhot w wersji VR-owej zgodnie z zapowiedziami również pojawi się na wyłączność Oculus Rifta - nie wiemy narazie czy Vive albo PlayStation VR doczekają się swojej wersji (to drugie jest tym bardziej wątpliwe, że oryginalny Superhot nie zawędrował na konsolę Sony). Kurczę, gdybym był właścicielem Vive'a zacząłbym się irytować...
Tak czy inaczej Superhot VR wprowadzi między innymi oburęczność, która pogłębi imersję za sprawą Oculus Touch. Znając zapędy autorów do burzenia czwartej ściany, o fabularne doprawienie doznań również możemy być prawdopodobnie spokojni.
SUPERHOT VR Reveal Gameplay Trailer
Ubisoft podczas targów przypomniał z kolei o swoim "symulatorze sokoła" w postaci Eagle Flight VR:
Eagle Flight Trailer: Multiplayer VR Gameplay - E3 2016 [NA]
Francuska firma nie zajęła się jednak tylko przypominaniem o grach w VR, które kiedyś zapowiedziała. Pojawił się zupełnie nowy tytuł, który nie tylko wspierany jest przez kultową markę, ale i bez otoczki popularnego uniwersum prezentuje się intrygująco. Star Trek: Bridge Crew ma być kooperacyjnym doświadczeniem w wirtualnej rzeczywistości, w którym czwórka graczy obejmuje różne funkcje na mostku statku kosmicznego. Cieszy też fakt, że nie będzie to tytuł na wyłączność Oculusa - gra pojawi się również na HTC Vive i PlayStation VR. Kiedy? Jesienią tego roku.
Star Trek: Bridge Crew Trailer - VR Game Reveal with Star Trek Alums - E3 2016 [NA]
Podczas E3 Razer ogłosił natomiast nową wersję swoich gogli ochrzczoną OSVR HDK 2 (Hacker Development Kit 2), która w porównaniu do poprzedniej ma udoskonalony wyświetlacz i specyfikacją zrównuje się z Oculusem i Vivem. Sprzęt wspiera oczywiście autorską otwartą platformę Razera do tworzenia gier w VR. Gogle mają pojawić się już w lipcu i kosztować 399 dolarów. Według pierwszych testów niższa cena niż u konkurencji została jednak ustanowiona kosztem jakości wykonania.
Sympatycy wirtualnej rzeczywistości z pewnością nie mogli narzekać na brak ogłoszeń podczas E3. Ciekawe jak to będzie wyglądać na następnej edycji targów, gdy wrzawa spowodowana świeżością gogli już opadnie i sprzęt będzie musiał bronić się po prostu dobrze wykonanymi grami. Miejmy nadzieję, że technologia za rok nie zacznie pokrywać się kurzem niby Vita czy Kinect. Choć patrząc na to, jak się to wszystko rozwija - szczerze wątpię.
Patryk Fijałkowski