Co się stało FIFIE?
Do 2007 r. w grach piłkarskich istniała tylko jedna pozycja, którą warto się było interesować - PES. Kiedy stary król wygodnie usadowił się na tronie i zbierał zasłużone laury, FIFA robiąca za kopciuszka (choć z bogatego domu) zaczęła nad sobą pracować. Efekt jest taki, że dziś większość graczy wybiera właśnie grę Electronic Arts jako najlepszą. Wyjątkiem jest tu PC, co zresztą w ogóle stanowi ciekawy paradoks - najpierw gracze na PC, którzy nie znali PES stali murem za kiepską FIFĄ, potem, gdy i oni dostali PESa panowała chwilowa zgodność, szybko jednak doszło do tego, że konsolowa FIFA przegoniła PES, ale wersja pecetowa dalej pozostawała słaba. Teraz zatem pecetwocy bronią PESa, a większość graczy z konsolami stuka się w czoło. Zobaczmy jak doszło do tej piłkarskiej rewolucji.