Co się dzieje z Igarashim?
Dość interesująco toczą się losy wewnątrz Konami. Koji Igarashi to postać od lat związana z Castlevanią i gdyby nie ten facet przechadzający się niemal zawsze w kapeluszu i z biczem po salach targowych, to wielu by zapomniało o sadze rodu Belmontów. Rok temu w Lipsku Igarashi przedstawiał zresztą Castlevania Judgement, a na tej samej konferencji Mercury Steam zapowiedziało Lords of Shadows. W międzyczasie ta ostatnia gra stała się Castlevanią, którą na dodatek poza Hiszpanami zajął się Kojima wraz ze swoim studiem i... No właśnie, a co z Igarashim? Nad czymś pracuje. Przedstawiciele Konami mówią, że oczywiście wciąż jest w firmie i na TGSie chcieliby ogłosić cóż to za rewelację nam wkrótce sprzeda. Doskonała wiadomość, oby takich tokijskich niespodzianek czekało nas więcej.
25.07.2009 | aktual.: 14.01.2016 15:25
[via Kotaku]