Co już wiemy o Dead Island?
Dead Island to gra od Techlandu, która wynurzyła się z niebytu za sprawą pokazanego dziś trailera. Teraz mamy też trochę konkretów.
16.02.2011 | aktual.: 06.01.2016 13:54
Redaktorzy brytyjskiego IGN mieli już okazję zobaczyć ten tytuł - oto co zaobserwowali:
- gra przewrotnie nawiązuje do kanonu produkcji o zombie - gracze to grupka ocalałych niedobitków, ale nie dostaną całego arsenału do rąk; - jest dla tego uzasadnienie - akcja dzieje się w turystycznym raju, na fikcyjnej wyspie Banoi w Papui i Nowej Gwinei - czyli w miejscu, gdzie wyrzutnia rakiet nie leży w każdej szopie; - bohaterowie muszą posłużyć się tym, co znajdą - broń palna to rzadkość, amunicji jest jeszcze mniej, w ruch pójdzie broń biała: kije, siekiery, noże, maczety; - walka jest wyjątkowo brutalna i obrzydliwa, co widać było już na trailerze; - zombie też są obrzydliwe - wykonane szczegółowo i w różnych stadiach rozkładu; - gra określana jest jako mieszanka slashera z action-RPG z widokiem z perspektywy pierwszej osoby; - postacie zaczynają jako zwykli turyści, w trakcie gry zdobędą nowe umiejętności; - nie wiadomo jeszcze, jak dokładnie będzie wyglądał system rozwoju; - mimo podobnych założeń do Dead Rising, Dead Island ma być dużo mroczniejsza i bardziej skomplikowana; - duży nacisk położono na fabułę i doświadczenie gry w co-opie - gracze mogą płynnie dołączyć do istniejącej gry;
My także widzieliśmy Dead Island - wrażeń Macia spodziewajcie się wkrótce.
[via: IGN UK Edition] Paweł Kamiński