Co jeszcze wiemy o Medium? W obsadzie Weronika Rosati i Marcin Dorociński
Bloober nie wstydzi się swoich korzeni i odważnie puka do pierwszej ligi gamingu
Co zobaczył świat podczas eventu Xboxa, prezentującego gry na nadchodzące na najnowszą generację? Między mocno rozczarowującym Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 , rozgrywką-która-nie-do-końca-była-rozgrywką z nowego Asasyna, pojawił się też Kościół Mariacki oraz Hotel Cracovia.
Jak donosi Mateusz Witczak z serwisu PolskiGamedev.pl, ten drugi został przeniesiony do gry niemal 1 do jednego. O tym, że Bloober Team nie boi się pokazywać swoich korzeni wiadomo nie od dziś. Observer przenosił graczy do Krakowa w 2084 r., gdzie w jednej z kamienic dozorcą był Arkadiusz Jakubik. Okazuje się, że twórcy zamierzają podążać tą ścieżką. Tu znów wracamy na PolskiGamedev.pl, gdzie czytamy, że na potrzeby stworzenia postaci do Medium, w studiach Platige Image zeskanowano Weronikę Rosati i Marcina Dorocińskiego.
Kolejnym „swojskim” tropem jest twórczość Beksińskiego, którą widać gołym okiem za każdym razem, gdy Marianna, główna bohaterka gry, przechodzi na duchową stronę świata. Dualizm ma być słyszalny również w muzyce. Za jej „krakowskie” brzmienie odpowiada Arkadiusz Reikowski, związany ze studiem od lat. Wizytę „po drugiej stronie” uprzyjemni nam muzyka Akiry Yamaoki, legendy odpowiedzialnej za ścieżkę dźwiękową do Silent Hilla. Twórcy podkreślają w rozmowie z Witczakiem, że Medium jest w zasadzie listem miłosnym do kultowego horroru. Widać to i czuć z każdego kadru i grafiki pochodzącej z gry.
Warto dodać, że na początku kwietnia, przez internet przemknęła teoria spiskowa, łącząca krakowskie studio z reaktywacją Silent Hilla. Bloober Team dobija się do światowej czołówki już parę lat, a Medium ma wszelkie dane aby osiągnąć globalny sukces. Być może to zbyt daleko wysunięty wniosek, ale kto wie czy za kilka lat następca Silent Hilla nie będzie pochodził z Krakowa...