Co gdybym powiedział ci, że... możesz naładować pada w minutę?

Co gdybym powiedział ci, że... możesz naładować pada w minutę?

Co gdybym powiedział ci, że... możesz naładować pada w minutę?
Patryk Fijałkowski
08.01.2016 11:05, aktualizacja: 22.01.2016 12:33

I co gdybym powiedział ci, że póki co ta wizja dotyczy tylko Xboksa One?

Coroczne elektroniczne targi CES trwają w najlepsze i choć wiele nowinek niekoniecznie interesuje przeciętnego gracza, zdarzają się i takie, które mogą rozpalić wyobraźnię niejednego konsolowca czy pecetowca. Na przykład intrygujący projekt spółki Performance Designed Products (PDP): ładowarka do pada Xboksa One. No co, nie brzmi niesamowicie? Cóż, jeśli jeszcze nie otworzyliście ust ze zdumienia, a wasze brwi nie poszły wysoko, wysoko w górę, to tylko dlatego że nie znacie głównej zalety rzeczonej ładowarki: po minucie ładowania daje kontrolerowi energię na co najmniej osiem godzin grania.

1 minuta i 8 godzin grania? To się jakoś nie kalkuluje, prawda? Albo firma mocno koloryzuje, albo jej inżynierowie przeszli na Ciemną Stronę Mocy, po czym zawarli pakt z demonami i zaczęli składać ludzi w ofierze, by zyskać dostęp do tej czarnej magii. W grę wchodzi też odnalezienie złóż nieznanego ludzkości potężnego materiału w jaskini na Antarktydzie... lub "nowy rodzaj zasilacza wykorzystujący bardziej reakcje fizyczne, nie zaś chemiczne".

Tym ostatnim skąpym wytłumaczeniem dzieli się Christopher Dingle, szef tajemniczego projektu. Rewelacje zdradził Polygonowi, podkreślając, że ich wynalazek - nazwany, jakże trafnie, Super Charger - nie wykorzystuje klasycznych akumulatorów litowo-jonowych czy litowo-polimerowych. Wspomniał też, że przedsprzedaż ładowarek miałaby rozpocząć się pod koniec 2016 roku, a cena jednej baterii ze stacją dokującą wynosiłaby około stu dolarów. Poza tym trwają prace nad modelem dla DualShocków 4, choć dla niego najprawdopodobniej kolejna wioska będzie musiała zostać złożona w ofierze.

Obraz

Potem przyjdzie kolej na następne, bo Dingle zaznaczył, że to dopiero pierwszy krok na drodze do technologii niezwykle szybkiego ładowania. PDP planuje stworzenie podobnych cudów dla komórek czy laptopów - są wizje różnych wariantów cenowych, ładowarek lżejszych od tych obecnych, ale przypominających je pod względem samej formy... I brzmi to wszystko fantastycznie, ale po pierwsze nie wiemy jeszcze ile w tym ubarwiania na modłę braci Grimm, a po drugie... czy 100 dolarów to korzystna cena?

Za mniejszą kwotę możnaby po prostu kupić nowego pada i ładować go tą przestarzałą metodą z epoki paleolitu za pomocą kabla podłączonego do konsoli. Potem wystarczyłoby tylko wymieniać kontrolery w momencie, gdy jeden by już padał. Nie wiadomo jednak czy Dingle nie zagalopował się z tą ceną. Inny przedstawiciel PDP, Jake Strouckel, podczas wywiadu z IGN powiedział, że nie są w stanie określić ani ceny Super Chargera, ani daty jego wypuszczenia na rynek. Przyznał za to, że prototyp ładowarki działa i w minutę ładuje pada na 8-12 godzin grania. Poniżej obejrzycie tę krótką rozmowę i zobaczycie Super Charger:

[IGN id="http://www.ign.com/videos/2016/01/07/digging-deeper-into-the-xbox-one-controllers-60-second-charger-ces-2016"]

Inną kwestią pozostaje to, czy tradycyjny czas ładowania rzeczywiście jest wielkim problemem. Przeszkadza Wam to? Osobiście konieczność odnowienia energii w padzie nigdy nie stanowiła dla mnie jakiegoś specjalnego utrapienia. Albo zostawiam kontroler w elektrycznym SPA, gdy akurat nie gram, albo po prostu ograniczam swoją mobilność smyczą z kabla. Nie doskwiera mi to.

Ale gdybym tak mógł w minutę naładować telefon... To by było coś. I może nawet rozważyłbym wydanie na to większej kwoty. Tak czy inaczej niech mądre, czarodziejskie głowy z PDP i innych firm kombinują, jak wejść w nową erę ładowania, bo niewątpliwie nasze coraz bardziej zaawansowane gadżety będą jej potrzebować. Wydaje mi się, że pady są po prostu gdzieś z tyłu kolejki potrzebujących.

[źródło: Polygon, IGN]

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)