Co dalej z Atlusem? Trwa licytacja, w niej 20 firm, w tym Sega

W grze jest 20 firm walczących nie tyle o Atlusa, co o jego firmę-matkę Index, która złożyła wniosek o bankructwo w związku z długami i dochodzeniem mającym na celu ustalenie, czy nie dochodziło w niej do oszustw. Licytacja sięgnęła już kwoty 20 miliardów jenów (ok. 650 mln złotych), co przekracza oczekiwania szefostwa Index, którzy spodziewali się kwoty o jedną czwartą niższej.

Jak donosi Siliconera, wśród firm ubiegających się o srebra rodowe Atlusa (ale nie tylko, bo w pakiecie są też inne firmy i udziały w przeróżnych spółkach) znajduje się Sega. Wyniki licytacji powinniśmy poznać do końca sierpnia.

Ciekawe, jakie pomysły na Atlusa będzie miał nowy właściciel. Niezależnie od tego, kto nim będzie, chętnie witałbym kolejne Shin Megami Tenseie i Persony szybciej niż dotąd, bo czekanie na anglojęzyczne wersje po premierze w Japonii jest katorgą. Ciekawe, jaki plan miałaby Sega, gdyby to jej udało się przejąć dotychczasowego konkurenta.

[Źródło: Siliconera]

Marcin Kosman