Co by tu jeszcze przywrócić do życia... Może multiplayer w Assassin's Creed?

Fanem nigdy nie byłem, ale...

W tytule wielokropek, w leadzie wielokropek, więc wyobraźcie sobie, że w tym momencie głęboko i głośno wzdycham.

Bo choć próbowałem, to nigdy nie wkręciłem się w żaden rodzaj multiplayera oferowany przez serię Assassin's Creed. Ani w podchody i dźganie podejrzanych o niebycie wirtualnymi botami postaci w plecy, ani w kooperacyjne wyzwania czy misje. Te ostatnie zupełnie mnie ominęły przez to, co w momencie premiery prezentowało sobą Unity. A mocno na nie liczyłem. Pamiętacie ten zwiastun? Bardzo chciałem tak grać.

Czemu o tym piszę? Nie, wciąż nic nie wiemy o tegorocznej odsłonie Assassin's Creed. Może jej przecież nawet nie być, jeśli Ubisoft stwierdzi, że nie jest wystarczająco dobra. Okazuje się jednak, że mój chłodny stosunek do trybów sieciowych w serii nie jest uniwersalny. Fani zbierają się na Reddicie, by jeszcze raz tchnąć życie w mulitplayer Assassin's Creed. Bynajmniej nie chodzi o najnowsze odsłony. Mowa o Black Flag.

Jeśli więc macie ochotę na jeszcze jedną sieciową przygodę, to być może właśnie w najbliższą sobotę znajdziecie na serwerach graczy, którym również do niej tęskno. Choć nic nie jest oczywiście gwarantowane. Na podobny, oddolny, ale i promowany przez wydawcę zryw społeczności Battleborn odpowiedziało niewielu.

Maciej Kowalik

[poll id="20"]