Zupełnie niespodziewanie - ale jak mówi: potrzebuje przerwy od tworzenia gier.
Na stronie Epic Games pojawiło się oświadczenie, gdzie Cliffa żegna m.in. szef Epic Games. Także sam Cliffy B. napisał kilka słów, wyjaśniając, dlaczego odchodzi.
Jestem w tej branży od kiedy byłem nastolatkiem i poza ostatnim rokiem, gdy zrobiłem sobie wagary, pracowałem non-stop i wrosłem w ten biznes, jak mawia Mike (Dr. Michael Capps, szef Epic Games - przyp. red.). I teraz, gdy dorosłem, czas na bardzo oczekiwaną przerwę. Będę tęsknił za projektami, testami gier, debatami i przede wszystkim za ludźmi. Epic zatrudnia tylko najlepszych i codzienna praca z każdym z nich to była wielka radość, nieważne czy zatrudniono go tygodnie czy dekady wcześniej. Byłem szczęściarzem, bo udało mi się zajmować różnymi dyscyplinami, od kodu przez grafikę aż po marketing i PR - to było cenne i pouczające doświadczenie. Jestem pewien, że każdy projekt, który powstaje, czy to w Epic, Chair, PCF lub Impossible, będzie pierwszej jakości - zadowoli i graczy i krytyków. W oświadczeniu wspomniano tylko, że Cliff Bleszinski rozpoczyna nowy etap swojej kariery, ale nie zaznaczono, czym się zajmie. Obstawiam, że mimo wszystko w końcu znów zajmie się grami - tylko może pod inną banderą.
Cliff Bleszinski najbardziej znany jest z tworzenia i promowania serii Gears of War, jednak poza tym ma na koncie m.in. gry spod szyldu Unreal i Unreal Tournament czy kilka odsłon genialnej platformówki Jazz Jackrabbit. Ostatnią grą, nad którą pracował w Epic Games jest nowa część Gearsów o podtytule Judgement.
Paweł Kamiński
