Cięcie #1: Nowe szaty "Robocopa", plotki o "Gwiezdnych wojnach", nowe seriale
A także recenzja świetnego serialu anime.
10.09.2013 | aktual.: 15.01.2016 15:41
Jako że przyjęło się, że gracze nie tylko grają, ale i oglądają seriale i chodzą do kina na geekowskie filmy, nieśmiało wprowadzamy wyroby celuloidowe na łamy Polygamii. Czyli trochę o filmach i trochę o serialach - nie wszystkich, lecz tych ciekawych z naszego nerdowskiego punktu widzenia. "Nieśmiało", to znaczy w formie podsumowania, które będzie się pojawiało raz na dwa tygodnie. Podobno gracze czytają też komiksy i grają w gry planszowe, ale o tym kiedy indziej...
Duży ekran
W przyszłym roku wróci "Robocop", remake filmu sprzed 26 lat. W pierwszym zwiastunie nie bardzo czuć klimat pierwowzoru (może poza bronią wychodzącą z cybernetycznego uda) - to raczej współczesne kino science-fiction bazujące na rozpoznawalnym tytule. W blaszane wdzianko wskoczy tym razem Szwed Joel Kinnaman, a na ekranie zobaczymy też Gary'ego Odlmana, Michaela Keatona i Samuela L. Jacksona. Ja mam nadzieję, że poza efekciarstwem doczekamy się też komentarza do aktualnej sytuacji pogrążonego w kryzysie Detroid - pod tym względem oryginalna wizja Paula Verhoevena okazała się prorocza.
Głośno zrobiło się o nowych "Gwiezdnych Wojnach". W ostatnim czasie pojawiły się dwie plotki - pierwsza mówi o tym, że w kolejnej trylogii pojawi się Benedict Cumberbatch ("Sherlock"), druga o tym, że nowy epizod miałby nosić nazwę "New Dawn" ("Nowy świt"). Ile w tym prawdy - nie wiadomo, ale z pierwszym nie miałbym problemów, a drugie jest mało istotne. No, chyba że nawiązanie do "Nowej nadziei" oznacza podobny przełom w dziejach kinematografii, jak to było przy okazji pierwszej części "Gwiezdnych wojen".
***
W "Man of Tai Chi" w roli reżysera zadebiutuje Keanu Reeves, ale jeśli ktoś sądzi, że to oznacza brak aktora po drugiej stronie kamery, jest w błędzie. Główną rolę zagra Tiger Chen, który do tej pory był przede wszystkim kaskaderem - choćby w "Matrixie". Film pochwalił ponoć sam John Woo.
Internet zdążył już wyśmiać wybór Bena Afflecka na nowego Batmana w "Batman vs Superman" - miliardem memów. Mogło być inaczej - jednym z możliwych wyborów był na przykład Josh Brolin. Aktor przyznał, że faktycznie taki temat się pojawił. Wymarzonym Człowiekiem-Nietoperzem raczej by nie był, ale od Afflecka nadawałby się lepiej... Z kolei Lexem Luthorem nie będzie Bryan Cranston ("Breaking Bad"). Przynajmniej jeśli wierzyć jemu samemu.
Mały ekran
HBO, Woody Harrelson, Matthew McConaughey - słowa-klucze nowego serialu "True Detective", który pojawi się w telewizji w styczniu. Panowie ścigają seryjnego mordercę grasującego w stanie Luizjana od 17 lat.
Coraz bliżej czwartego sezonu "Walking Dead" - Rick Grimes z resztą zaprawionej w bojach ekipy wrócą do telewizji 13 października w USA i kilka dni później w Polsce na antenie Fox Polska. Twórcy przypominają o sobie króciutką zajawką:
Tymczasem już dziś wracają "Synowie anarchii". Pojawiły się trzy fragmenty z pierwszego odcinka szóstego - przedostatniego - sezonu. Poniżej jeden z nich:
Na jesieni na BBC pojawi się serial "Atlantis". Czyli prawdopodobnie trochę "Przygody Merlina", a trochę "Herkules" - raczej nie "Gra o Tron", choć Mark Addy odtwarzający jednego z głównych bohaterów zdążył odegrać tam rolę Roberta Baratheona.
26 września wróci "Elementary", czyli ta bardziej amerykańska wersja Sherlocka Holmesa. Teraz nabierze nieco brytyjskości, bo bohater wraca do Londynu, gdzie spotka starych znajomych, m.in. inspektora Lestrade (Sean Pertwee). W roli Sherlocka niezmiennie Jonny Lee Miller, a u jego boku cały czas "kobiecy" dr Watson, czyli Lucy Liu.
Z kolei 9 października z drugim sezonem wróci "Arrow". Główną złą będzie tym razem Amanda Weller, którą zagra znana ze "Spartacusa" (i tony innych seriali) Cynthia Addai-Robinson.
Recenzja
"Attack on Titan" ("Shingeki no Kyojin)
Dawno nie było anime, które praktycznie z miejsca zyskało tak dużą popularność. "Shingeki no Kyojin" zadebiutowało w kwietniu tego roku, bazując na popularnej (20 milionów sprzedanych kopii) mandze napisanej i zilustrowanej przez Hajime Isayamę. Opowiada o postapokaliptycznym świecie, w którym ludzkość została zdziesiątkowana przez tajemnicze istoty zwane Tytanami. Te ogromne, humanoidalne stwory, których pochodzenie nie jest znane, mają tylko jeden cel - zjadać ludzi. W obronie przed nimi niemal wybita do pnia ludzkość ogrodziła miasta ogromnymi murami, tworząc na bazie koła wielką metropolię z zewnętrznymi i wewnętrznymi dzielnicami.
Mija sto lat od ataku potworów - sto lat, po których ludzie zaczynają wierzyć, że ta masakra już nigdy się nie powtórzy. Niestety, są w błędzie. Do zewnętrznych dzielnic wdzierają się bowiem Tytani silniejsi niż dotychczas, jeszcze bardziej głodni i żądni zniszczenia. Nauczona doświadczeniem ludzkość tworzy specjalne jednostki wyszkolonych żołnierzy - Survey Corps, którzy korzystając z wymyślnego systemu przemieszczenia się za pomocą stalowych lin, dzierżąc w dłoniach miecze z wymiennymi ostrzami, mają za zadanie odpierać ataki Tytanów. Tym razem to jednak za mało - zewnętrzne osady zostają całkowicie zniszczone, a ich mieszkańcy zdziesiątkowani. Rozpoczyna się kolejna wojna, choć bardziej prawdziwym byłoby określenie - walka o przeżycie.
Głównym bohaterem opowieści jest niejaki Eren Yeager, którego na krok nie odstępuje adoptowana siostra - Mikasa Ackerman i blond-przyjaciel Armin Arlert. Pierwszy atak tytułowych Tytanów, jak również zmiany w ich życiu, jakie tenże atak wywołał, pchnęły młodych przyjaciół do wstąpienia w szeregi oddziałów wojskowych, mających bronić ludzkości przed atakami potworów. Widzimy jak bohaterowie się zmieniają, dojrzewają, walczą ze swoimi lękami i żądzą zemsty. To jednak nie jest zwykła opowieść o grupie przyjaciół, którzy próbują zmienić losy świata. Jedno z nich skrywa bowiem ogromną tajemnicę.
Śliczna kreska w połączeniu ze świetnie pokazanym rozmiarem konfliktu przykuwają do ekranu niemal od razu. "Shingeki no Kyojin" to jedno z tych anime, które oczarowuje rozmachem i dbałością o szczegóły zarówno pod względem oprawy, jak i opowiadanej historii. Kiedy wydaje się, że jesteśmy w stanie przewidzieć wydarzenia kolejnych odcinków, stajemy się świadkami punktu zwrotnego, który rzuca na opowieść zupełnie nowe światło - raz napawa nadzieją, innym razem zwątpieniem. Jak w każdym serialu są tu chwile na odsapnięcie, momenty kiedy twórcy sprytnie budują napięcie, pozwalając nam na chwilę zapomnieć o czystej walce, po czym w kolejnym odcinku jesteśmy świadkami mrożących krew w żyłach scen, dynamicznych starć i ludzkiego poświęcenia, którego nalano tu pod sam korek. To bezapelacyjnie jedna z najlepszych serii, jakie kiedykolwiek widziałem - od lat żadne anime nie wciągnęło mnie tak mocno. Szczerze polecam.
Shingeki no Kyojin
Zaskakujące jest to, że w historii walki ludzi z Tytanami, młodzi widzowie potrafią dojrzeć odniesienia do rzeczywistego świata. Niektórzy mieszkańcy Hong Kongu porównali na przykład tytułowe stwory do Chin, co oczywiście było przyczyną małej afery. Z kolei jeden z magazynów z Korei Południowej zarzucił serialowi niesienie militarystycznego przesłania, służącego interesom aktualnego premiera Japonii.
7 września wyemitowano 22. odcinek "Shingeki no Kyojin". Seria przewidziana jest na 25 epizodów - emisja ostatniego planowana jest na 28 września. Kilka dni temu zapowiedziano, że w 2018 roku obejrzymy film z żywymi aktorami. [pw]
***
Premiery w polskich kinach w najbliższych 2 tygodniach:
Od 13 września:
"Paranoja" - reż. Robert Luketic, wyst. Liam Hemsworth, Gary Oldman, Harrison Ford
"To już jest koniec" - reż. Seth Rogen, Evan Goldberg, wyst. Seth Rogen, Jay Baruchel, Jonah Hill, James Franco
"Kongres" - reż. Ari Folman, wyst. Robin Wright, Harvey Keitel, Jon Hamm, Paul Giamatti
Od 20 września:
"Naznaczony: rozdział 2" - reż. James Wan, wyst. Rose Byrne, Patrick Wilson
***
Premiery lub powroty seriali w najbliższych 2 tygodniach (daty USA):
10.09.
"Synowie anarchii" (6x01)
13.09.
"Przystań" (4x01)
16.09.
"Sleepy Hollow" (nowość)
17.09.
"Dads" (nowość; pisaliśmy o nim tutaj)
23.09.
"Jak poznałem waszą matkę" (9x01)
"Hostages" (nowość)
"The Blacklist" (nowość)
"Castle" (6x01)
24.09.
"Agents of S.H.I.E.L.D." (1x01)
"Lucky 7" (nowość)
26.09.
"Elementary" (2x01)
Chcecie więcej? Mniej? Inaczej? Dajcie znać w komentarzach!