Ciche premiery atakują PS Vitę i PS4 - chcecie zagrać w XCOM: Enemy Unknown Plus w autobusie?
A może tęskno Wam do Bully'ego albo nieco mniej pociesznego Manhunta? Wtedy warto mieć PS4. Microsoft też nadciąga z czymś nowym w ramach wstecznej kompatybilności.
W dobie kampanii reklamowych, które trwają po kilka lat, teaserów teaserów zwiastunów i licznych wykolejeń na torach hype'u, miło być od czasu do czasu zaskoczonym czymś dobrym i nagłym. Taką niespodziankę przygotowało dla nas Sony, wydając na Vitę XCOM: Enemy Unknown Plus, czyli port doskonałego reboota serii z 2012 roku. Udając się do sklepu PlayStation, możecie wydać 84 zł i cieszyć się masą taktycznych pojedynków z obcymi na zakurzonej konsolce.
Premiera jest nagła i pozbawiona fanfar, wielkiej parady i deszczu konfetti, ale nie oznacza to, że nie mogliśmy się jej prędzej czy później spodziewać - tytuł najpierw pojawił się na stronie ESRB, a potem doszło do wycieku listy trofeów. Tak czy inaczej - dobrze mieć już tę grę w zasięgu kilku szybkich kroków. Niejasnym pozostaje jednak, dlaczego mamy do czynienia z Enemy Unknown, a nie Enemy Within, które rok po premierze wzbogaciło podstawkę o nowe rozwiązania, mapy itp. Premiera na Vitę wydarzyła się tak nagle, że trudno określić, co właściwie uwzględnia port. Opis na PlayStation Network tego nie klaruje. Póki co pierwsze opinie zwracają uwagę na długie czasy ładowania i toporną grafikę. Ale to co najważniejsze, czyli rozgrywka, pozostaje dobre:
Nie jest to koniec niespodzianek - na PlayStation Store pojawiły się dwa nowe porty z PS2 na PS4. I nie są to byle jakie tytuły, bo mówimy o grach przygotowanych przez Rockstar. Zarówno Bully (Canis Canem Edit), w którym wcielamy się w szkolnego łobuza, jak i Manhunt, w którym radośnie dusimy ludzi reklamówkami, zapisały się w pamięci graczy jako bardzo dobre pozycje. Cena 63 zł za sztukę zniechęci pewnie niewielu, szczególnie że w obu portach można wbić platynę. Podejrzewam, że ludzie rzucą się przede wszystkim na Bully'ego, bo od lat mówi się o tej grze ze szczególną tęsknotą i sentymentem.
Bully Trailer
Jeśli chodzi o odgrzewanie starych hitów, Microsoft również nie śpi. Wczoraj do oferty wstecznej kompatybilności Xboksa One dołączyły trzy tytuły: Assassin's Creed, Dark Void i GRID 2. O ile Dark Void niekoniecznie urywa tylną część ciała, o tyle zarówno Assassin's Creed, jak i GRID 2 to gry warte zagrania, nawet jeśli ta pierwsza jest nieco zbyt monotonna i sztywniejsza niż jej główny bohater.
A ogólnie poprosimy o więcej niespodzianek w rodzaju Enemy Unknown Plus, mając jednocześnie nadzieję, że powodem, dla którego o porcie było tak cicho, nie jest przypadkiem jego jakość.
[źródło: PlayStation Store, oficjalny blog Xboksa, Twitter]
Patryk Fijałkowski