Chroma powalczy o tytuł najgłośniejszego FPS‑a roku
Znane chociażby z Rock Band studio Harmonix zapowiedziało swoją nową grę. Będzie nią strzelanina free to play, ale zanim stwierdzicie "pff, kolejna!?" obejrzyjcie zwiastun. Chroma będzie... inna. I głośna.
17.02.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:45
Harmonix znów eksperymentuje z grami muzycznymi, przypominając, że to właśnie oni stworzyli kiedyś Frequency i Amplitude.
Zwiastun robi wrażenie wizualiami, ale nie tłumaczy do końca, dlaczego Chroma będzie wyjątkowa. Wbrew pozorom nie chodzi tu tylko o strzelanie dźwiękami. Muzyka będzie mieć wpływ na wszystko, co będzie działo się na polu walki. Także na same areny, które będą wypiętrzać się w kluczowych momentach utworu i transformować w zależności od kolejnych taktów. A co powiecie na to, że jeśli wyskoczycie w momencie, gdy rozbrzmiewają niskie tony, to polecicie dalej?
W Chroma naprawdę będziemy walczyć w takt muzyki. Dorzucając rzecz jasna także swoje nuty - wybór broni będzie dyktował, jakie dźwięki będziemy wystrzeliwywać w swoich przeciwników (spokojnie, coś dla siebie znajdą zarówno fani elektroniki jak i gitar). Do wyboru będzie pięć klas postaci, a każda z nich by najlepiej wykorzystać swój arsenał będzie musiała wczuć się w rytm muzyki. Bez naciskania przycisków w zgodzie z dźwiękami inżynier w ogóle nie wystrzeli ze swoich pistoletów. Z kolei karabin snajpera czy wyrzutnia rakiet Tanka nabędą dodatkowych ulepszeń, jeśli gracz będzie odpowiednio skupiony na nutach.
Pomysły szalenie interesujące, ale w sieciowych strzelaninach (Chroma nie będzie mieć trybu dla jednego gracza) trzeba zadbać też o nudniejsze rzeczy, jak chociażby balans rozgrywki. No, ale mówimy przecież o grze free to play. O kupowaniu kota w worku nie będzie mowy, a Harmonix już teraz zaprasza do testowania wersji alpha.
[źródło: Harmonix via Venturebeat]
Maciej Kowalik