Chris Avellone chciałby zrobić grę The Wire
W wywiadzie z AV Club, Chris Avellone z Obsidiana stwierdził, że licencja, na jakiej najbardziej chciałby zrobić grę to serial HBO The Wire (Prawo ulicy), między innymi dlatego, że decyzje bohaterów zwykle nie polegają tam na wyborze między dobrem a złem.
12.03.2010 | aktual.: 07.01.2016 16:20
The Wire to nie zwykły serial policyjny, ale skupia się w równej mierze m.in. na przestępcach i politykach, pokazując przekrój społeczeństwa Baltimore i często destrukcyjny wpływ instytucji na jednostki.
Czy podejmiesz ryzyko? A jeśli tak, to zobaczysz okropne konsekwencje swoich działań. Wtedy zrozumiesz, dlaczego system jest niestety taki, jaki jest.
Miałbyś pewien poziom punktów wpływu, które możnaby wymieniać na przysługi... W The Wire fascynuje mnie powolna praca policyjna w celu osiągniecia zamierzonego rezultat i wysiłek, jaki potrzebny jest, aby ten rezultat był trwały, gdy już go osiągniesz. Tempo wydarzeń jest takie, że można by zrobić z tego grę polegającą na powolnym zbieraniu dowodów, czy przez sieci społeczne, czy też przez śledzenie podejrzanych, podsłuchy. Miałbyś X zasobów - co zrobisz, aby zdobyć ich więcej i zbadać kolejne obszary?
Wchodzi też w grę psychologia postaci. Nie chcesz, aby w pewnych momentach McNulty zbliżał się do barów, bo wiesz, co się stanie. Każdy ma pewne wady odzwierciedlone w mechanice gry. Nie chcesz, aby ten narkoman ciągle brał narkotyki albo żeby miał za dużo gotówki, bo wtedy będzie je kupował zamiast pomagać ci w misji. Żonglowanie tym wszystkim byłoby naprawdę ciekawe.
Jeśli o mnie chodzi, to jako fan serialu bardzo chętnie zagrałbym w grę na nim opartą, choć oczywiście tylko jeśli byłaby na odpowiednim poziomie (sądzę jednak, że Chris Avellone, odpowiedzialny m.in. za Planescape: Torment podołałby zadaniu) i jeśli powstałaby we współpracy z jego twórcami, Davidem Simonem i Edem Burnsem. A co wy myślicie?
[via AV Club]