Chiński sukces w walce z nałogiem
Nie od dziś wiadomo, że Azjaci nie znają umiaru jeśli chodzi o granie w MMO, co kilku graczy przypłaciło nawet życiem. Chińska Generalna Administracja Prasy i Publikacji poinformowała jednak, że odniosła sukces na froncie walki z tym zgubnym nałogiem. O tym, że w Chinach przy rejestracji w grach on-line trzeba podawać prawdziwe nazwisko już pisaliśmy. Ma to swój cel - weryfikacja wieku gracza. Rząd wymógł na firmach, by po przekroczeniu trzech godzin wyniki graczy spadały o połowę. To się sprawdziło, bo udział nieletnich w grach on-line spadł o 7% i obecnie tacy gracze stanowią 15% populacji grających w Internecie. Można się obruszać, że to naruszanie swobód i generalnie mieć rację. Z drugiej jednak strony, myślę, przy całej niechęci do tego ustroju, że Chińczykom udało się zrobić coś dobrego. Oczywiście jeśli te dane są w ogóle prawdziwe.
23.03.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:52
[via Joystiq]