Chcesz grać w sieci w gry EA Sports? Kupuj je w sklepie
Electronic Arts kontynuuje swoją walkę z rynkiem wtórnym. W ramach tak zwanego Projektu Dziesięć Dolarów (o którym w lutym pisał Konrad) gracze, którzy kupili nowe egzemplarze ostatnich gier wydawanych przez EA, byli premiowani dodatkami, za które inni musieli zapłacić. Teraz firma idzie o krok dalej.
Wszystkie, nowe gry EA Sports będą w pudełku posiadały kod Online Pass, który będzie potrzebny do tego, by móc korzystać z opcji sieciowych. Dodajmy, że mowa o wszystkich opcjach sieciowych, co oznacza, że bez Online Pass po prostu nie będziemy mogli zagrać ze znajomym meczu na przykład w FIFA 11.
Andrew Wilson tak wyjaśnia sytuację:
Chcemy wciąż ulepszać sieciowe usługi, które przyciągają ponad pięć milionów graczy dziennie[ ]Myślimy, że pobieranie opłat za dostarczane usługi jest fair, podobnie jak rezerwowanie ich dla ludzi, którzy płacą EA za dostęp. Pierwszą grą, w której pojawi się Online Pass będzie Tiger Woods PGA Tour 11.
Oczywiście EA nie skreśla graczy, którzy kupują używane gry. Będą oni mogli wypróbować opcje sieciowe za darmo przez 7 dni. Później trzeba będzie kupić Online Pass za równowartość 10 dolarów w internetowych sklepach Sony lub Microsoftu.
Ten ruch na pewno nie przysporzy Electronic Arts zwolenników wśród graczy. O ile darmowe aktualizacje składów dla jednej z lig w FIFA 10 można było przeboleć, to wyłączenie opcji sieciowych jest już naprawdę dotkliwe i zapewne sprawi, że przeglądając oferty używanych gier większość dwa razy zastanowi się nad kupnem.
[via Games Industry]