Chcecie ściągać gry na Switcha? Kupcie kartę pamięci
Spora część pamięci masowej konsoli będzie zarezerwowana na system i niedostępna dla użytkownika.
Ta informacja nie jest oczywiście szczególnym zaskoczeniem - tak samo jest w przypadku wszystkich dostępnych na rynku konsol, znamy to też z telefonów komórkowych. Ale dobrze mieć świadomość, o jakich wartościach tu mówimy.
I tak z nagrań systemu operacyjnego konsoli, które pojawiły się w sieci dzięki użytkownikowi NeoGAF-a, wynika, że z 32 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika dostępne będzie 25,9. Oznacza to, że na system operacyjny, pamięć podręczną itd. konsola Nintendo rezerwuje 6,1 GB.
Bez dodatkowej karty Micro SDXC, rozszerzającej dostępną pojemność, na konsoli nie zainstalujemy więc np. Dragon Questa Heroes I-II (potrzebuje równych 32 GB).
Z jednej strony te 6,1 GB rezerwowane przez Switcha to sporo w kontekście całkowitej pojemności dysku konsoli (aż 19 proc.), z drugiej… W przypadku innych konsol aktualnej generacji te wartości są dużo większe. PlayStation 4 ze standardowego 500-gigabajtowego dysku „zabiera” 93 GB (18,6 proc.).
Teoretycznie Nintendo Switch jest w stanie obsłużyć rozszerzenie pamięci do 2 TB, nawet mimo tego, że największe karty dostępne w tej chwili mają 512 GB. Tyle przynajmniej dobrego, że jest jakieś zabezpieczenie na przyszłość.
Informacje te pochodzą, jak dziś pisaliśmy, z egzemplarzy konsol pozyskanych z kradzieży. Już niedługo, a wszystko o Switchu wiedzieć będziemy oficjalnie i z pierwszej ręki. Premiera konsoli 3 marca.
Dominik Gąska