Pomimo fajnej rozgrywki i ciekawych pomysłów, dynamicznej rozwałki i wykręconego scenariusza, Anarchy Reigns sprzeda się słabo, przynajmniej u nas. Taki już los japońskich produkcji. Nie zmienia to jednak faktu, że sięgnę po grę z niekrytą przyjemnością.
Niestety - jeszcze trochę i zobaczymy większość rozgrywki. Zaczynam powoli czuć przesyt filmowymi materiałami dotyczącymi Anarchy Reigns. Też tak macie?
Paweł Winiarski