GTA i cenzura to wyjątkowo nietypowe połączenie. Gra zawsze była bardzo bezpośrednia i nie stroniła od nagości, alkoholu czy wulgaryzmów. Jednak spostrzegawczy gracze zauważyli, że w nowym zwiastunie brakuje kilku elementów, które były zawarte w świecie gry.
Czujne oko fanów spostrzegło, że w jednej ze scen brakuje plakatu przedstawiającego roznegliżowaną kobietę. Z biurka Lestera z kolei zniknęła butelka piwa fikcyjnej marki Pißwasser. Gracze obawiają się, że Rockstar stosuje w ten sposób swojego rodzaju cenzurę.
Pojawiają się jednak nieco pozytywniejsze głosy, które głoszą, że edytowany został jedynie zwiastun, by spełniać dzisiejsze standardy YouTube’a. W końcu platforma od pewnego czasu nie toleruje treści, które są przeznaczone dla dorosłych odbiorców.
To jednak nie wszystkie teorie fanów GTA. Kolejna dotyczy tablicy rejestracyjnej samochodu prowadzonego przez Franklina. Widnieje na niej ciąg znaków "6ISL890" rozszyfrowany przez graczy jako "6 is a late 90’s" i oznaczający nic innego jak oznaczają nic innego jak – "GTA VI jest osadzone we wczesnych latach 90.".
Oczywiście znikające przedmioty i skrywające tajemnice rejestracje mogą być zwykłym przypadkiem. Jednak znając studio Rockstar, można też przypuszczać, że deweloperzy chcą nieco podrażnić się ze swoimi odbiorcami.
