CD Projekt wypracował 10-krotnie większy zysk niż twórcy Snipera obrót. Więc gdzie to AAA?

CD Projekt wypracował 10‑krotnie większy zysk niż twórcy Snipera obrót. Więc gdzie to AAA?

CD Projekt wypracował 10-krotnie większy zysk niż twórcy Snipera obrót. Więc gdzie to AAA?
Bartosz Stodolny
25.05.2017 18:39

Prawie 6 milionów złotych straty w pierwszym kwartale tego roku nie rokuje dobrze na przyszłość CI Games.

Maj to tradycyjnie miesiąc, w którym notowane na giełdzie spółki publikują wyniki za pierwszy kwartał bieżącego roku obrotowego. Czy CI Games ma się czym chwalić? I jak wypada na tle innych, polskich deweloperów? Niestety dobrze nie jest.

Obraz

Problemem w tym przypadku jest nie tyle strata, co możliwości jej odrobienia. Gra zebrała średnie oceny i jeszcze nie byłoby to złe, gdyby nie fakt, że CI Games pozycjonowało ją jak produkcję AAA – zarówno pod kątem obietnic, jak i ceny. Spółce nie pomogły też domniemane fałszywe recenzje na Metacritic czy reaktywacja bloga określanego mianem „jedynego wiarygodnego źródła informacji o firmie”. To wszystko przełożyło się na sprzedaż około 250 tysięcy egzemplarzy gry na dzień 8 maja, co okazało się wartością niezadowalającą dla zarządu, do czego przyznał się prezes Marek Tymiński.

Teraz spółka stara się odzyskać zaufanie graczy i inwestorów, obiecując kolejne patche, dodanie trybu multiplayer czy poprzez akcje marketingowe w Playboyu. Tylko czy to wystarczy, by przykryć stratę? Podejrzewam, że wraz z wprowadzeniem multiplayera, Sniper zostanie solidnie przeceniony, a spółka dołoży starań, by nagłośnić aktualizację i niższą cenę, żeby niższe przychody nadrobić wolumenem sprzedaży. Tylko że nadal mówimy o idącej w setki tysięcy sztuk sprzedaży gry, która swoje okienko już miała.

Obraz

Kwartalne wyniki CI Games warto też porównać z innymi, notowanymi na giełdzie, polskimi deweloperami. CD Projekt wykazał ponad 45 milionów złotych zysku netto przy obrocie wynoszącym niemal sto milionów złotych. Co ciekawe, w tym roku spółka bardziej liczy na Wiedźmina, niż Gwinta, który wczoraj wszedł w fazę otwartej bety. Jak czytamy w sprawozdaniu zarządu:

Z kolei 11bit Studios zanotowało nieco ponad milion złotych straty (pierwszy kwartał ubiegłego roku to zysk wynoszący prawie 4,6 miliona złotych), jednak to też nie powinno dziwić, bo deweloper cały czas pracuje nad Frostpunkiem. Podobnie jak gliwickie The Farm 51 z 760 tysiącami straty wynikającej z prac nad trzema tytułami jednocześnie. Za to Bloober Team to niecałe 400 tysięcy złotych zysku, który regularnie rośnie od 2015 roku. Dobrze radzi też sobie Artifex Mundi, notując niemal 2 miliony złotych zysku w pierwszym kwartale 2017 roku – o ponad pół miliona złotych więcej, niż w roku ubiegłym.

[PL/EN] Grupa CD PROJEKT — wyniki finansowe za 1 kw. 2017 r. | KOMENTARZ

Po powyższych wynikach – a CD Projektu najbardziej – widać, że CI Games jest studiem AAA tylko we własnym mniemaniu. Firma, której ostatnia duża gra pochodzi z 2015 roku ma w tym kwartale ponad 10-krotnie większy zysk, niż twórcy Snipera obrót. A przecież CD Projekt też nie ma jakoś bardzo bogatego portfolio gier.

Bartosz Stodolny

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)