CD Projekt uważa, że gracze nie powinni być zmuszani do płacenia za mniejsze dodatki
Mniejsze dodatki do gier stały się standardowym sposobem na zwiększenie zysków producentów. Choćby kultowa zbroja dla konia do The Elder Scrolls: Oblivion z początku bieżącej generacji konsol. Mateusz Tomaszkiewicz z CD Projektu uważa jednak, że takie dodatki powinny być darmowe.
07.03.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:53
W wywiadzie dla magazynu MCV Tomaszkiewicz, który jest w CD Projekcie "głównym projektantem zadań", mówi:
Myślę, że wszystkie mniejsze dodatki powinny być darmowe. Moim zdaniem nie powinieneś płacić za tak mały dodatek do gry. Nie mam problemu z kupowaniem rozszerzeń, które dodają masę godzin rozgrywki i nowej treści, tak jak to kiedyś było z dodatkami. Ale małe DLC, w rodzaju pojedynczych przedmiotów - klient nie powinien być zmuszany do płacenia za nie. Podejrzewam, że na pytanie "wolisz płacić, czy nie płacić?" większość graczy odpowie "ależ oczywiście, że wolę dostać coś za darmo". Ostatecznie jednak nikt nikogo do kupowania zbroi dla konia nie zmusza.
A że czasami eksperymenty z dodatkami nie spotykają się z życzliwością klientów wiadomo nie od dziś. Ostatnio przekonało się o tym Electronic Arts, które umieściło w rozszerzonej edycji Mass Effect 3 dodatek niedostępny w wersji podstawowej. Niektórzy poczuli się zmuszani do czegoś i się wściekli. Czego rezultatem jest choćby kampania wystawiania niskich ocen grze przez użytkowników Metacritic.
Warto pamiętać, że CD Projekt oferował różne drobne dodatki jako bonusy do różnych edycji gier, czy to zamówionych w konkretnym sklepie, czy jako kod dodawany do czasopisma. Zostały one jednak po kilku miesiącach udostępnione wszystkich w kolejnym patchu.
Źródło: MCV
Konrad Hildebrand