CD Projekt jest już warty więcej niż dostawcy prądu, przewoźnicy kolejowi, a nawet niektóre banki
Zresztą nie tylko ta firma świetnie sobie radzi, bo pozycja polskiego gamedevu na GPW jest bardzo stabilna.
Kapitalizacja giełdowa to, krótko mówiąc, wartość spółki na giełdzie. Bierze się liczbę akcji będących w obrocie, mnoży przez ich cenę i wychodzi nam pewna kwota. W przypadku CD Projekt wynosi ona obecnie 3 827 050 800 złotych czyli więcej, niż na przykład Energa (nieco ponad 3,2 miliarda złotych). Albo PKP Cargo (niecałe 2 miliardy złotych). Albo banków BPH i Getin Noble… razem wziętych.
Epic Year for The Witcher
Warto dodać, że – jak czytamy w portalu bankier.pl – jeszcze w ubiegłym roku wartość Energi przekraczała 10 miliardów złotych, a CD Projekt dopiero dobijał do 2 miliardów. Przyczyny sukcesu nietrudno się domyślić. Wiedźmin 3 okazał się świetną grą, co doceniły nie tylko rodzime media, ale też cały świat. Nie bez powodu jest to najlepiej w historii oceniana gra na Metacriticu. Do tego należący do całej grupy kapitałowej REDzi zapowiedzieli samodzielną wersję Gwinta, a Dziki Gon pod koniec sierpnia doczeka się edycji GOTY zawierającej podstawową grę i oba duże dodatki.
Ponadto firma opublikowała 25 sierpnia wyniki finansowe za pierwsze półrocze 2016 roku i choć nie są one tak dobre jak w roku ubiegłym, to musimy pamiętać, że 2015 był dla CD Projekt wyjątkowy ze względu na premierę trzeciego Wiedźmina. Obecnie jednak też nie ma się czego wstydzić.
Przychody ze sprzedaży w całej grupie, do której należy też GOG, wyniosły w okresie od stycznia do czerwca prawie 320 milionów złotych, co przełożyło się na ponad 134 miliony złotych zysku netto. Sam GOG wygenerował prawie 70 milionów złotych obrotu i, jak widzicie na poniższym wykresie, większość stanowiły gry niezrobione przez CD Projekt RED.
Ogólnie rodzime spółki notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych radzą sobie całkiem dobrze. Najdroższe są akcje 11bit Studios, których cena przekracza 100 złotych, dalej mamy krakowskiego Bloobera (54,91 złotych) i CD Projekt (40,48 złotych). Nawet CI Games po dość słabym poprzednim roku notuje wzrosty.
To dobre wieści nie tylko dla CD Projektu, czy nawet notowanych na giełdzie spółek związanych z grami wideo. Jest to również dobry znak dla całego polskiego gamedevu, bo jak widać inwestorzy nie boją się kupować akcji rodzimych deweloperów. Zresztą dlaczego mieliby się bać, skoro praktycznie na każdym kroku pokazujemy, że potrafimy robić dobre gry, które się sprzedają.
Bartosz Stodolny