Castle of Illusion starring Mickey Mouse - recenzja. Platformówka 2,5D, za którą tęskniłeś

Choć wolałbym odświeżoną wersję Mickey Manii (pamiętacie?), darowanej myszy nie zaglądam pod ogon.

Castle of Illusion starring Mickey Mouse - recenzja. Platformówka 2,5D, za którą tęskniłeś
marcindmjqtx

Do niedawna zewsząd wyskakiwały na nas edycje HD starych tytułów, teraz ich miejsce zastąpiły remaki. Mieliśmy już m.in. Flashbacka, Chaos Engine czy DuckTales: Remastered, teraz kolej na jeszcze jedną adaptację disneyowskiego klasyka. Mowa o Castle of Illusion Starring Mickey Mouse, które pierwotnie ukazało się 13 lat temu na Segę Mega Drive (później również Game Geara i Saturna). Za odrestaurowaną wersję klasyka wzięła się ekipa pod wodzą autora oryginału, Emiko Yamamoto. I z tych nowych wersji starych gier ta podoba mi się najbardziej.

O ile DuckTales mocno trzyma się pierwotnej konwencji i wypada w tym nie najgorzej, twórcy nowej wersji Zamku Iluzji postawili na konkretne zmiany. Oryginał był platformówką 2D, tutaj mamy 2,5D przypominające choćby Pandemonium, ale przy walkach z niektórymi bossami gra pozwala biegać w każdym kierunku. Ogólny charakter poziomów, przeszkadzajek czy właśnie bossów został zachowany, choć rzecz jasna zrealizowano je po nowemu. Napisałbym "w duchu XXI" wieku, ale tak naprawdę platformówki tego typu już w zasadzie nie powstają. I pewnie właśnie dlatego spodobała mi się reinkarnacja Mikiego.

Stara, dobra szkoła "płaskich" platformówek zakłada skakanie po głowach, sprytnie poukrywane sekrety i wciągające potyczki z tymi złymi. I to wszystko znajdziemy w Castle of Illusion, gdzie Myszka Miki próbuje odbić porwaną narzeczoną. W tym celu musi zdobyć 7 klejnotów, które pozwolą stworzyć tęczowy most do zamku, gdzie więzi ją zła czarownica.

Etapy są dość krótkie, ale trzeba być uważnym, by zgarnąć wszystkie znajdźki. Wiele z nich wymaga odbicia się od głowy przeciwnika, by dostać w niedostępne normalnie miejsce. W konkretnej scenerii rozgrywają się dwa poziomy, trzecim jest walka z bossem, która polega na zrobieniu mu krzywdy kilka razy, przy czym każdy kolejny jest coraz trudniejszy.

Castle of Illusion

Pomysły na poziomy są rewelacyjne i choć oczywiście największa w tym zasługa twórców pierwowzoru, to tutaj świetnie przełożono je na nieco nowocześniejszy wirtualny język. Moimi ulubionymi etapami są te w krainie pełnej słodyczy, gdzie Miki skacze po wafelkach i ciastkach, a galaretki (świetnie, hm, "animowane") pełnią dwie role - mogą być trampoliną, ale możemy też zostać przez nią wchłonięci, by przedostać się w inne miejsce. O karuzeli z babeczek nie wspomnę. Bardzo słodka rzecz. Jest kilka sekwencji pod wodą, nie brakuje ucieczki przez goniącym nas kamieniem, skakania po linach czy odbijania się od wiszących w powietrzu duchów. Na drugim miejscu plasuje się zabawkowy świat pełen żołnierzyków, samolotów na żyłce i klaunów wyskakujących z pudełka.

Disney Castle of Illusion starring Mickey Mouse nie jest przesadnie trudne - problemy może sprawiać co najwyżej przy potyczkach z bossami, do których przystąpimy z niepełnym paskiem życia (ten przenosi się z wcześniejszego etapu). W dowolnym momencie możemy wrócić do wcześniejszych etapów dzięki zamkowi, który jest naszą bazą wypadową. Pokonanie levelu pozwala go natomiast powtórzyć w trybie czasowym.

Castle of Illusion

Gra wygląda miło dla oka, choć o najwyższej jakości mowy być nie może - grafika jest nieco rozmyta, a postaciom przydałoby się więcej szczegółów. Z obszarów, w których nie do końca zagrało, warto wymienić nieprzewijalne filmy przerywnikowe i pewne problemy ze sterowaniem, gdy Miki znajduje się na krawędzi platformy (z kolei przy sekwencjach 3D trudno wyczuć miejsce, w którym mysz wyląduje). Nie jest też Castle of Illusion specjalnie długie i spokojnie da się je ukończyć w trakcie jednego wieczoru. Niemniej gra się przyjemnie. Powiew platformówkowej magii czuć tu dobitnie, choć zaznaczam, że kto nie pamięta najlepszych przedstawicieli gatunku z czasów Mega Drive i SNES-a, niekoniecznie musi się z tą produkcją polubić.

Marcin Kosman

PS Gra została wydana w cyfrowej dystrybucji na PC, PS3 (49 zł) i X360 (54,99 zł).

Źródło artykułu:Polygamia.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.