Warto przypomnieć, że obie wersje miały się ukazać latem zeszłego roku. Ta na iOS ukazała się w końcu w październiku. Androidowa miała być pod koniec roku. Mamy maj.
Ale nie ma co narzekać, zeszło to zeszło, grunt, że pograć można. Pamiętajcie też o możliwości nagrywania i edytowania powtórek, którą dodano do mobilnej wersji gry.
Darmową wersję Carmageddona możecie pobrać stąd. Jeśli zniknęła, to znaczy, że skończyła się promocja i za nieco ponad 6 zł można kupić ją tu.
Muszę swoją drogą sprawdzić, jak się ma Carmageddon: Reincarnation.
Paweł Kamiński
Źródło artykułu: 
