Call of Duty może zostać w historycznych realiach na dłużej
06.09.2017 09:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pogardzilibyście Call of Duty: Vietnam?
Szefowie Activision opisując wyniki notowane przez Call of Duty: Infinite Warfare już dawno stwierdzali, że seria spędziła w futurystycznych realiach zbyt dużo czasu. Ponownie przyznał to teraz Eric Hirschberg, w rozmowie z Game Informerem. Dlatego, choć Sledgehammer Games chciałoby stworzyć sequel swojego Advanced Warfare, Activision podsunęło studiu pomysł powrotu do drugiej wojny światowej.
Wygląda na to, że również inne studia pracujące nad serią dostaną swoją szansę zmierzenia się z tematem.
Może właśnie stąd dość niecodzienny tytuł tegorocznej odsłony. Niesugerujący, że będzie ona startem kolejnej podserii, związanej z jednym developerem. Może w trybach trzyletniego cyklu produkcji są już Call of Duty: Vietnam czy Call of Duty: Pacific?
Official Call of Duty®: WWII Reveal Trailer
Nie miałbym nic przeciwko, choć ciągle nie mogę zrozumieć czemu Activision na śmierć zajechało futurystyczne klimaty zamiast po prostu przeplatać je "historycznymi" grami. Call of Duty: Ghosts było jakie było, ale urwano je tak bezceremonialnie, że brak sequela wyglądałby kiepsko. Advanced Warfare również wydaje się już porzucone.
Może tylko do czasu.
Jeśli Activision znów uczepi się jednego tematu, możemy jeszcze zatęsknić za egzoszkieletami.
Maciej Kowalik