Call of Duty: Infinite Warfare
Najważniejsze informacje o Call of Duty: Infinite Warfare.
Infinite Warfare jest trzynastą częścią od czasów przejścia serii we współczesne realia (z domieszką SF) serii Call of Duty, a zarazem dwudziestą piątą produkcją, która opiera się o tę potężną markę wykreowaną przez firmę Activision. Call of Duty: Infinite Warfare stworzony został przez Infinity Ward - twórców pierwowzoru całego cyklu z Warfare w tytule - którzy pracowali też wcześniej nad Call of Duty Classic czy Call of Duty 2.
- Gatunek: strzelaniny FPP | Typ gier: konflikty przyszłości, multiplayer | Rozgrywka: singleplayer, multiplayer | PEGI: 18
- Deweloper: Infinity Ward
- Wydawca: Activision Blizzard
- Dystrybutor: cdp.p
- Platformy: PC, Xbox One, PS4
- Data premiery: 4 listopada 2016
- Polska wersja językowa: dubbing
Minimalne:
- System operacyjny: Windows 7 64-bitowy
- Procesor: Intel Core i3-530 2.9 GHz lub AMD Phenom II X4 810
- Pamięć: 6 GB RAM
- Karta graficzna: GeForce GTX 470 lub Radeon HD 5870
- Miejsce na dysku: 60 GB dostępnej przestrzeni
Zalecane:
- System operacyjny: Windows 7 64-bitowy
- Procesor: Intel Core i7-4785T 2.2 GHz lub AMD FX-8320
- Pamięć: 8 GB RAM
- Karta graficzna: GeForce GTX 760 4 GB lub Radeon R9 380
- Miejsce na dysku: 60 GB dostępnej przestrzeni
Fabuła w Call of Duty: Infinite Warfare przeniesiona została w odległą przyszłość. Na Ziemi - wskutek agresywnej gospodarki wydobywczej i przemysłowej, której przyczyn należy szukać również w zwiększającej się populacji – zostały wyczerpane wszelkie źródła surowców niezbędnych człowiekowi do życia. Wszystkie narody na niebieskiej planecie zostały zmuszone do zawiązania wspólnego Kosmicznego Sojuszu Narodów Zjednoczonych (UNSA – United Nations Space Alliance), którego celem stało się odnalezienie w Układzie Słonecznym wszelkich ciał niebieskich możliwych do skolonizowania i wydobycia z nich cennych zasobów naturalnych. Wrogiem koalicji i jej planów związanych z kopalnianą eksploatacją naszego układu planetarnego jest Front Obrony Kolonii (SDF - Settlement Defense Force) stanowiący swoisty ruch oporu przeciwko imperialnej polityce Ziemi. Niestabilna sytuacja w Układzie Słonecznym, zaistniała pomiędzy dwiema grupami interesów, była zwiastunką olbrzymiego konfliktu zbrojnego, jednak żadne prognozy nie wskazywały, że nastąpi on tak szybko. Niespodziewany zamach zbrojny Frontu na Genewę, w którym zginęła ogromna liczba ludzi, wytrąciwszy z letargu nieprzygotowanych do takiego scenariusza Ziemian, natychmiastowo uznany został za jasną deklarację wojny. W takiej sytuacji odnaleźć musi się kapitan Nick Reyes posiadający pod swoim dowództwem potężną jednostkę wojskową – okręt wojenny Retribution.
W Call of Duty: Infinite Warfare ponownie przychodzi nam spojrzeć na wojnę z perspektywy pierwszoosobowej – oczami wspomnianego powyżej kapitana Reyesa. W myśl trendu, w kierunku którego podąża seria, Call of Duty: Infinite Warfare oferuje rozgrywkę, której szaleńczego tempa nadają rozliczne skrypty wypełniające produkcję widowiskowymi scenami, rodem w z najlepszych filmów akcji. W trybie dla pojedynczego gracza, przy użyciu futurystycznego uzbrojenia i oprzyrządowania musimy przemierzać kolejne lokacje głównie „na piechotę” – jako dowódca drużyny uderzeniowej w bezpośredniej walce z przedstawicielami (zarówno humanoidalnymi jak i zrobotyzowanymi) Frontu Obrony Kolonii, zarówno na lądzie, jak i przy zerowej grawitacji w przestrzeni kosmicznej.Czasem zasiądziemy też za sterami wojskowego myśliwca „Szakala”, by siać popłoch wśród jednostek powietrznych zagrażających Ziemi. Nieocenioną pomocą we wszelkich potyczkach z rebelią jest okręt wojenny protagonisty – Retribution. W kampanii single’owej spełnia on rolę bazy wypadowej, z którego pokładu – podobnie, jak w przypadku Paladyna ze Splinter Cell: Blacklist – wybierzemy kolejne misje kampanii i dodatkowe cele, których realizacja wiązać się będzie z uzyskaniem intratnych bonusów.W strzelance od Activision fani preferują jednak tryb sieciowy - i to właśnie na nim, a nie na kampanii singleplayer, skupia się główna oś rozgrywki Call of Duty. Standardowe dla zabawy przez Internet tryby multiplayer rozegrane mogą być w lokacjach, które – pierwszy raz w historii serii – będą umiejscowione nie tylko na Ziemi, ale również na innych planetach i stacjach kosmicznych. Oznacza to wielość możliwości taktycznych i technicznych, które oferuje nam nowa broń. Call of Duty: Infinite Warfare posiada również tryb kooperacji przeciwko zombie, którego historia jest jednak kompletnie odseparowana od kampanii dla pojedynczego gracza.
Za produkcję Call of Duty: Infinite Warfare odpowiedzialne jest studio Infinity Ward. Jest to pierwsza gra Infinity Ward, której cykl produkcyjny został zatwierdzony przez Activision na trzy lata (poprzednie COD-y tworzone były w ciągu dwóch lat), a zarazem pierwsza gra Infinity Ward od czasu Call of Duty: Ghost wydanego w 2013 roku. Infinite Warfare zapowiedziane zostało w lutym 2016 roku – wtedy też Activision poinformowało, które studio deweloperskie jest odpowiedzialne za jego powstanie.
Gra była promowana spotem zatytułowanym „Znaj swego wroga” oraz nowym zakończeniem dla mapy „Nuk3town” w Call of Duty: Black Ops III – to właśnie na tej kolorowej arenie pojawił się olbrzymi statek będący nawiązaniem do ataku Frontu Obrony Kolonii na Szwajcarię. Na targach E3 2016 gra pojawiła się w panelu firmy partnerskiej Activision – Sony Interactive Entertainment. Oficjalny trailer produkcji wyciekł na kilka godzin przed swoją premierą wywołując wiele negatywnych emocji wśród publiki – wideo jest jednym z gorzej ocenianych materiałów w historii YouTube’a. Prezentacja fragmentu rozgrywki multiplayer zapowiedziana została na wrzesień 2016 roku, podczas imprezy Call of Duty: Experience, na której, oprócz nowinek związanych z grą, podziwiać można rozgrywki ligi światowej w COD-a.
- trailer Call of Duty: Infinite Warfare, opublikowany na platformie YouTube z początkiem maja 2016 roku, nie cieszy się dobrą opinią wśród graczy – przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że fani od dawna liczą na powrót serii do korzeni drugowojennych, a z każdą kolejną częścią Activision, niemalże na przekór oczekiwaniom wiernej społeczności, prze w klimaty futurystyczne. W trakcie wakacji 2016 oficjalny klip promujący nowego COD-a obejrzano prawie 31 milionów razy – z czego uzbierał on tylko 493 tysiące „łapek w górę” i aż 3,103 miliona (!) negatywnych ocen. W komentarzach natomiast przewija się wiele żartów z nowego Call of Duty – „Czym różni się nowe Call of Duty od krzeseł? Krzesła ktoś kupi” i tym podobne reakcje, to potężny cios wizerunkowy dla Activision. W przyszłości może jednak skłonić wydawcę do zmiany kierunku rozwoju serii na azymut możliwy do zaakceptowania przez community
- Activision pozostaje przy ciekawym koncepcie, w którym w jedną z kluczowych postaci wciela się rozpoznawalna gwiazda filmowa. Po roli Kevina Spacey’ego w Call of Duty: Advanced Warfare przyszedł czas na Kita Haringtona, znanego z serialu „Gra o Tron”, w którym wciela się w Jona Snowa – w nowym Call of Duty pokieruje on wojskami Frontu Obrony Kolonii jako główny nemezis Ziemi, admirał Salen Kotch
- wraz z zapowiedzią Call of Duty: Infinite Warfare pojawiła się zajawka zremasterowanego Call of Duty: Modern Warfare z 2007 roku; ku zdziwieniu graczy, tytułu tego nie da się kupić jako samodzielnej gry; dostępna jest tylko w wydaniu z Infinite Warfare