Call of Duty: Black Ops - pierwsze chwile w trybie muliplayer, okiem weterana serii
Radek zrezygnował z wylegiwania się w łóżku, by nad ranem opublikować gorące, pierwsze wrażenia z kampanii w Call of Duty: Black Ops. Inni zabawę zaczynają od sprawdzenia multiplayera, jak na przykład Cubituss.
09.11.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:19
Na Zagraconych opublikował on swoje pierwsze wrażenia.
wiem, że byłem nahajpowany, ale na razie nie zawiodłem się zupełnie Cubi chwali tryb szkoleniowy, w którym strzelamy do botów i poznajemy mapy, nie narażając się jednocześnie na kpiny wymiataczy. Nowinką w tej części jest równie pozytywnie oceniony hazard oraz kontrakty:
kontrakty, czyli wykupowane za kasę wyzwania - oj, tu będzie ubaw. Można kupić trzy ich typy, a potem dostajemy 40 minut czasu gry (na przykład) na wypełnienie konkretnego z nich, jak choćby zabicia 25 przeciwników podstawowym modelem shotguna. Najlepsza rzecz z kontraktami? Będą się zmieniać co tydzień Mnie natomiast najbardziej cieszy wzmianka o genialnych mapach oraz poniższe zdanie:
Gra jest wolniejsza od MW2, tempem odpowiada WaW-owi. Modern Warfare 2 było dla mnie po prostu za szybkie. Dobrze, że Treyarch postanowił zrobić grę po swojemu.
Mam nadzieję, że kurier z płytką już niedługo zapuka do moich drzwi i zamiast czytać wrażenia innych, sam będę mógł wskoczyć do walki. Zapas kawy na nocne posiedzenia mam już przygotowany. A wy - macie już Black Ops? Jak oceniacie nowinki?
[via Zagraceni]
Maciej Kowalik