Wygląda na to, że tak, bo sporo usprawnień dostaniemy również bez sięgania po portfel. Black Ops IIII wciąż się rozwija i wkrótce otrzyma jedną z największych do tej pory aktualizacji. Operacja Wielki Skok zadba przy tym również o niepłacących graczy. Pierwszą istotną zmianą ma być opisywane już przez nas jakiś czas temu, obiecywane zmodyfikowanie mapy w trybie Blackout.
Okazuje się, że zmiany polegać mają na dodaniu nowego regionu, będącego (podobnie jak cała mapa w module Battle Royale) sklejką znanych już z cyklu Black Ops lokacji. Tym razem będą to mapki Outlaw i Buried. Blackout zostanie poszerzony także o nowe pojazdy, wśród których można wyróżnić łódź patrolową czy samochody - ich podział na wozy cywilne oraz policyjne wiąże się najpewniej z nowym rodzajem zabawy w tym trybie. Wreszcie pojawi się też obecny w standardowym multi wariant hardcore.
Call of Duty®: Black Ops 4 – zwiastun operacji Wielki skok [PL]
Nie zabraknie też nowej postaci - Outsider będzie posługiwać się łukiem, a także wykorzystywać drona zwiadowczego. W przypadku Blackouta warto wyróżnić również dodany do modułu system prestiży, który nie był dostępny już od samej premiery. Wydawało mi się, że w obliczu większej liczby leveli do osiągnięcia tak pozostanie już do końca, ale widać dla najlepszych zdobywanie kolejnych leveli okazało się łatwiejsze, niż dla mnie, totalnego cieniasa w Battle Royalach.
Tryb zombie to z kolei nowe wyzwania, bronie oraz perki i drobne poprawki jak migracja hosta czy możliwość pauzy np. podczas gry w trybie split screen. Nie zabraknie też kolejnej porcji nowinek dla posiadaczy karnetu - listę map poszerzą dwie lokacje (Lockup oraz Casino), w trybie Blackout dostaniemy tym razem grywalnego kosmitę, a także nową operację zombie. Jej szczegółów jeszcze nie znamy, ale pierwsze grafiki sugerują, że będzie to coś klimatycznie zbliżonego do znanego z oryginału Rzymu.
Oczywiście umowa z Sony gwarantuje pierwszeństwo posiadaczom PlayStation 4, gdzie łatka zawitała już dziś. Data premiery na innych platformach jeszcze nie została ujawniona. Oby tylko nie zapomnieli wtedy o nowych kropeczkach do celownika.
Krzysztof Kempski
