Call of Duty: Black Ops Cold War bez tajemnic. O nowej odsłonie serii wiemy już niemal wszystko
Miała być wielka niespodzianka, jest przeciek. Tak to już jest z dużymi tytułami, że niewielu udaje się dochować tajemnicy. Nie inaczej jest z "Call of Duty: Black Ops Cold War".
Internauci szczegółów dotyczącej nowej gry Activision dopatrzyli się… w plikach aktualizujących niezwykle popularny "Warzone".
Najważniejsza informacja – "Cold War" to bezpośrednia kontynuacja "Call of Duty: Black Ops" z 2010 r. Z opisu wynika, że gracze zostaną rzuceni w geopolityczny konflikt rozgrywający się podczas Zimnej Wojny w latach 80.
Kampania fabularna ma przenieść bohaterów do m.in. Berlina Wschodniego, ZSRR, Wietnamu czy Turcji. W grze pojawią się postaci historyczne oraz bohaterowie znani z wcześniejszej odsłon serii: Woods, Mason i Hudson.
W plikach pojawia się również przewidywana data premiery gry, która ma ukazać się 13 listopada 2020 r. W planach twórców są otwarte testy trybu sieciowego. Jego ogłoszenie mamy poznać natomiast 9 września.
"Call of Duty: Black Ops Cold War" ma ukazać się na pecety oraz konsole Playstation 4, Xbox One, a także Playstation 5 i Xbox Series X.
Potwierdzenie rewelacji otrzymamy już 26 sierpnia o godzinie 19.30. Na wtedy zaplanowana była premiera pełnoprawnego zwiastuna gry. Wcześniej otrzymaliśmy "zapowiedź zapowiadającą zapowiedź". Nie było w niej nawet sekundy rozgrywki, ani klipu wyreżyserowanego na silniku gry. Zamiast tego twórcy postawili na archiwalne wypowiedzi Yuriego Bezmenova, byłego agenta KGB, który zbiegł ze Związku Radzieckiego do Stanów Zjednoczonych.
Call of Duty Black Ops: Cold War - Official Teaser Trailer
Klip zdążył narobić jednak zamieszania. Wszystko przez kilkusekundowy fragment, który pokazywał protesty studentów z 1989 r na placu Tiananmen w Pekinie. Szybka lekcja historii: demonstracje zostały brutalnie spacyfikowane przez chiński rząd za pomocą ostrej amunicji i czołgów. Oficjalne źródła mówią, że w nocy z 3 na 4 czerwca na placu zginęło 241 osób. Zaprzecz temu chociażby Chiński Czerwony Krzyż, którego szacunkowa liczba ofiar przekracza 2600 osób.
Nic zatem dziwnego, że zwiastun bardzo szybko został w Chinach zakazany. Kolorytu sprawie dodaje fakt, że jednym z udziałowców Activision jest Tencent. Chiński koncern posiada pięć proc. udziałów w firmie. To wystarczyło by twórcy gry zareagowali i podmienili zwiastun na krótszy. I to połowę. Teraz wygląda tak.
Know Your History | Official Call of Duty®: Black Ops Cold War Trailer
Z klipu wyleciał wspomniany fragment, a także plansze tłumaczące kim jest narrator. Żeby było ciekawiej, Bezmenov i jego głos nie zostały usunięte.