Call of Cthulhu - fragment rozgrywki z Gamescomu
Pierwsze kroki w opuszczonej posiadłości Hawkinsów.
Pamiętacie, że The Sinking City, o której pisałam przedwczoraj, to niejedyna gra osadzona w uniwersum Lovecrafta, która ma niedługo nadejść? Wcześniej, bo 30 października ukaże się Call of Cthulhu. Tutaj, podobnie jak w tytule Frogwares, też wcielimy się w prywatnego detektywa. Edward Pierce wyrusza na wyspę Darkwater, by zbadać tajemnicę śmierci rodziny Hawkinsów.
Co tym razem ma nam do pokazania Focus Home Interactive?
[GAMESCOM 2018] Call of Cthulhu – Gameplay Trailer
Widzimy głównego bohatera, który nie tylko mi łudząco przypomina Jonathana Reida z Vampyra, zarówno z wyglądu jak i głosu. Anthony Howell nie wcielił się jednak w Edwarda Pierce'a, tak przynajmniej wynika z profilu tego aktora na serwisie IMDb. I znowuż, podobnie jak w przypadku The Sinking City, istotnym elementem gry będzie prowadzenie śledztwa. Ciekawa jestem, która z gier lepiej poradzi sobie z mechaniką rekonstrukcji scen zbrodni.
Póki co, jakoś bardziej przemawia do mnie The Sinking City - wydaje mi się, że będzie bardziej niesamowite i wykręcone, poza tym wolę gry, w których widok ukazany jest z perspektywy trzeciej osoby.
Końcowa uwaga: głos narratora z niezrozumiałych dla mnie powodów kojarzy mi się z jakimś sitcomem i mam wrażenie, że zaraz opowie coś śmiesznego.