Były szef PlayStation przechodzi do Microsoftu
Szok. Phil Harrioson - jedna z byłych twarzy PlayStation zastąpi Petera Molyneux i będzie dowodził europejskimi studiami deweloperskimi Microsoftu. Informacja nie jest jeszcze co prawda potwierdzona przez Microsoft, ale wszystko wskazuje na to, że jest prawdziwa.
13.03.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:52
Phil Harrison to jedna z legend branży gier wideo. Przez wiele lat związany z marką PlayStation, w końcu odszedł z Sony w dość gwałtowny sposób. W 2008 roku pisałem:
na GDC nie krył irytacji działaniami japońskiego oddziału korporacji, który od lat blokował jego inicjatywę mającą wzmocnić socjalne skrzydło gier Sony. SCEE od dawna starało się wypromować ten rodzaj rozrywki, niestety ich japońscy przełożeni nie wierzyli za bardzo w koncept wspólnego spędzania czasu przy graniu. Widocznie sukces i ogromna popularność Wii przepełniła czarę goryczy. Rzadko się słyszy od tak wysoko postawionych ludzi, że produkt konkurencji to spełnienie jego marzeń i pomysłów, a w końcu de facto Phil Harrison to powiedział, nazywając Wii Sports prawdziwą grą kolejnej generacji. Phil dołączył później do Atari, z którego odszedł po jakimś czasie by wylądować w London Venture Partners inwestującym w gry wideo. Teraz plotki mówią, że dołączy do Microsoftu i zastąpi Petera Molyneux, który kilka dni temu ogłosił swoje odejście z firmy. Czyli - jeden wizjoner zastąpi drugiego.
Jeżeli informacje się potwierdzą, to będzie to moim zdaniem bardzo dobry ruch ze strony Microsoftu. Phil Harrison to nie dość, że nietuzinkowa postać, to jeszcze osoba dobrze czująca zmiany na rynku i przywiązująca dużą wagę do gier casualowych. A w końcu Microsoft wyraźnie stara się podbić ten segment rynku szykując pod niego nie tylko swoje nowe gadżety, jak Kinect, ale i sporą część oprogramowania. Hardcorowi gracze też nie mają się czego obawiać. Harrison dowodził swego czasu 13 studiami Sony, w tym Guerilla Games i Evolution Studios.
Ja tam się cieszę. Dobrze widzieć znajome twarze u dużych graczy. No i może w końcu ktoś sensowny i charyzmatyczny poprowadzi konferencję MS na E3. Don Mattrick się do tego po prostu nie nadaje.
[via GamesIndustry]
Piotr Gnyp