Były pracownik Valve broni polityki Epic Games Store
08.04.2019 20:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jego zdaniem Valve zepsuło rynek PC, a sukces Steama mocno zmienił oblicze firmy.
Temat Steam kontra Epic Games stał się popularny od czasu niespodziewanego zniknięcia Metro Exodus z platformy Valve. Był to jednak zaledwie początek, a ostatnio opóźnienie premiery na Steamie względem EGS ogłosili też autorzy Borderlands 3. Przy okazji kolejnych przenosin zastanawiamy się, czy to dobrze. Ciekawą opinią w tej sprawie podzielił się ostatnio Richard Geldrich, były pracownik Valve, odpowiadając na Twitta dotyczącego zabijania przez Epic Games rynku gier PC. Odpowiedział następująco:
Geldrich jest zdania, że sukces Steama mocno odmienił Valve i sprawił, że polityka firmy zaczynającej przecież od tworzenia gier poszła w tym kierunku.
Na tym jednak nie skończył, nawiązując wreszcie do tematu gier na wyłączność (tak Bartek, też cenię sobie swoje palce i pamiętam, w odniesieniu do czego słowo ekskluzywne sprawdza się dużo lepiej, niż w kontekście gier). Spodziewa się nie tyle ich końca, co wręcz eskalacji zjawiska.
Cóż, Geldrich sprawia jak dla mnie wrażenie nieco rozgoryczonego i myślę, że jednak trochę przesadza. Z drugiej strony Epic z całym zapleczem w postaci Fortnite i Tencentu za plecami naprawdę ma szanse poważniej zamieszać na rynku. Co na to Apex...
Krzysztof Kempski