By zagrać na mapach z dodatków do Battlefield 1 bez Premium nie trzeba już będzie nawet naiwnych kumpli
Niedługo wystartuje wersja próbna Premium.
Mam nadzieję, że ci, którzy zdecydowali się dawno temu na kupno Premium w ciemno nie obrażą się za bardzo za nazwanie ich naiwnymi. Wiem jak sam się czułem jako jego nabywca, gdy w ostatnie dodatki do Battlefield 4 nie chciało już się grać nikomu z moich znajomych. Wyspowiadałem się z tego i postanowiłem więcej nie grzeszyć.
Dlatego teraz na ruchy DICE i EA mogę patrzeć z radością i bez żalu. Tak było przy współdzielonym Premium, które pozwala grać w mapy z dodatków pod warunkiem, że jeden gracz w grupie ma je wykupione. Jak można się było spodziewać nie jest to oferta nieograniczona. Jej działanie jest okresowe - obecna edycja potrwa do targów Gamescom.
Battlefield 1 New Map! - Prise de Tahure Gameplay
Wersja próbna Premium (Premium Trials) to coś innego. Pomysł poznaliśmy w czerwcu (pisownia oryginalna).
Teraz są konkrety. Prise de Tahure zostanie udostępnione już niedługo - w lipcu. A Premium Trials nie będą wymagać obecności w grupie żadnego posiadacza Premium. Gdzie haczyk? Oczywiście w ograniczeniach - czasowych i dostępnej zawartości. Pierwsza edycja rozpocznie się od premiery Prise de Tahure i pozwoli walczyć na wszystkich mapach z dodatku Nie Przejdą osobom bez karnetu Premium. Kolejna szansa nadarzy się jeszcze przed Gamescomem a następna we wrześniu. Pamiętajmy, że do tego czasu Battlefield 1 trafi już do skarbca EA/Origin Access.
Hardkorzy wzruszą ramionami i dobrze. Im nikt wcześniejszego dostępu do dodatków innych bonusów nie zabierze. A więcej graczy na serwerach to dla FPS-a zawsze dobra wiadomość.
Mnie to cieszy, bo jest przynajmniej jakaś szansa, że jeszcze ją odpalę.
Maciej Kowalik