By dostać się do bety Titanfall, nie trzeba będzie zamawiać gry przed premierą
To dobra wiadomość. Zła jest taka, że wciąż nie wiadomo jak zatroszczyć się o dostęp.
Wypada się ucieszyć z faktu, że do wzięcia udziału w testach zakup gry nie będzie konieczny. Titanfall to nie tylko nowa marka, ale i nowy pomysł na wirtualne pole bitwy. Tego kota lepiej nie kupować w worku tylko dobrze mu się przyjrzeć i zbadać, czy zostaniemy kolegami na długie tygodnie.
Niestety Vince Zampella informując, że zamówienie przedpremierowe nie będzie potrzebne, nie zdradził wedle jakich kryteriów będzie przydzielany dostęp. Wciąż za wcześnie jest nawet na oficjalny komunikat dotyczący daty rozpoczęcia testów. Przypomnijmy, że ostatnie plotki mówią o 14 lutego, czyli przyszłym piątku.
Jest jeszcze jedna dobra wiadomość - beta nie będzie objęta żadnymi restrykcjami dotyczącymi dzielenia się ze światem swoimi materiałami wideo. Nawet bez bety będziemy mogli przekonać się więc, czy różnica względem filmików, które wyciekły z wersji alpha będzie zauważalna. Pamiętacie pewnie, że Respawn bronił się wtedy sugestiami, że jakość tekstur została umyślnie obniżona na potrzeby testów.
[źródło: Twitter]
Maciej Kowalik
