Burzliwe losy Perfect Dark Core
W 2000 roku na konsolę Nintendo 64 ukazała się gra Perfect Dark, uznana za jedną z najlepszych konsolowych strzelanek w historii (wtedy, rzecz jasna). Parę lat później seria przeskoczyła na Xboksa 360. Jej kolejna odsłona, Perfect Dark Zero, nie została już jednak tak ciepło przyjęta. Nic dziwnego, że następna część, choć prace nad nią trwały, została skasowana.
Gra miała się nazywać Perfect Dark Core. W sieci właśnie pojawiło się trochę materiałów i informacji na jej temat.
Początkowo produkcja ta miała być następcą Perfect Dark. Ostatecznie jednak zostało nim Perfect Dark Zero, a prace nad Core zostały opóźnione. Coraz więcej twórców pierwszej części odchodziło do pracy nad innymi projektami. Już nad Zero pracowały resztki oryginalnego składu (co może tłumaczyć średnią jakość tego tytułu). Potem było jednak tylko gorze. Dale Murchie, scenarzysta, zajął się The Fast & The Furriest, nigdy nie wydaną grą imprezową. Mark Edmonds i Chris Tilston (główny twórca Zero) pracowali nad skasowanym w 2009 roku MMO. Część deweloperów w ogóle odeszła z firmy.
Ostatecznie marka Perfect Dark trafiła do grupy twórców, którzy wcześniej pracowali nad serią Conker. W czasie prac gra mocno się zmieniła - przykładowo, gracze nie kontrolowali już Joanny Dark, głównej bohaterki poprzednich części, ale bliżej niesprecyzowaną postać płci męskiej.
W 2008 roku gra składała się tylko z jednego poziomu, a prace nad nią nie posuwały się do przodu w specjalnie szybkim tempie. Ostatecznie grupa pracujących nad nią deweloperów została ograniczona do jedynie trzech osób, co w praktyce oznaczało śmierć projektu. Swoją drogą - Perfect Dark Core wtedy przestało już być nawet tytułem osadzonym na marce Perfect Dark. Być może więc była to jedyna słuszna decyzja.
Kilka filmików z prototypu gry możecie obejrzeć poniżej. Sporo szkiców koncepcyjnych znajdziecie także w naszej galerii. Żal Wam tej gry?
[via Unseen64]
Tomasz Kutera