Bungie uspokaja - kwestie wypowiadane przez Ghosta w alphie Destiny nie są ostateczne
To jeden z elementów, nad którymi studio pracuje przed betą, a potem skorzysta z naszych uwag i jeszcze doszlifuje przed wydaniem pełnej gry. Przecież wiemy, że Petera Dinklage'a stać na więcej.
Nikogo, komu zdarzyło się przysiąść przed telewizorem, gdy na ekranie pojawiał się Tyrion Lannister nie trzeba do tego specjalnie przekonywać. Trudno liczyć na to, że Ghost będzie mógł zagrozić Cortanie w konkursie na najlepszego kompana głównego bohatera gier Bungie, ale trzymam kciuki, by chociaż spróbował. W wersji alpha Ghost był może nie tyle nudny, co nijaki. A nie po to zatrudnia się znanych aktorów, by gracze zastanawiali się, czy to na pewno oni.
W zbiorze odpowiedzi na najczęstsze pytania, Bungie pokornie przypomina, że mieliśmy do czynienia jedynie z wersją alpha. Kwestie Ghosta już zostały poprawione, więc w becie powinniśmy usłyszeć zmiany. Potem przyjdzie czas na następne poprawki. Trzymam kciuki. We wrześniu chętnie odwróciłbym kierunek znaku:
Między wierszami można też wyczytać, że Bungie po części przyznaje, że kwestie Ghosta były nieszczególne. Jedną z nich firma wrzuciła nawet na koszulkę, którą sprzedaje w swoim sklepie. Póki co towar jest wyprzedany, ale pewnie niedługo znów się pojawi.
Koszulka Destiny
Maciej Kowalik