Bungie poprawia Destiny. Żegnaj, jaskinio skarbów
Nie będę tęsknił.
26.09.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:27
W związku z kontrowersyjnym systemem wypadania skarbów w Destiny, gracze znaleźli sobie miejsca, w których o zdobycz łatwiej. To spawn pointy, z których hurtowo wybiegają przeciwnicy. Jednym z takich miejsc była jaskinia skarbów w Kosmodromie. Sam nie zmarnowałem tam ani minuty (mimo wszystko wolę grać, niż stać w miejscu i czekać na loot), ale znam takich, co spędzili tam niejedną godzinę, strzelając do wybiegających przeciwników i wpadając do środka raz na jakiś czas po prezenty.
Już nie wbiegną, bo Bungie zamknęło kramik. Wprawdzie oznajmiło to dość zabawnie...
Hive ze świętej Jaskini Skarbów zrozumieli bezcelowość swoich niekończących się ataków na Skywatch i wrócili lizać rany oraz planować kolejny ruch. ...ale farmerów to raczej nie udobrucha. Moim zdaniem dobra decyzja.
Przy okazji wprowadzono też poprawkę polegającą na tym, że rozmontowany, legendarny sprzęt zdobyty na zadaniach Queen's Wrath nie dostarcza już specjalnych materiałów. Zmieniono więc to, co wprowadzono 2 dni temu, co sugeruje, że Bungie nie bardzo przewiduje ekonomię własnej gry. Ale dobrze, niech szlifują.
To jednak nie koniec. W dzisiejszej notce firma rozpisuje się szerzej o swoich decyzjach. Czego należy się spodziewać w najbliższym czasie?
- Gracz będzie miał więcej informacji na temat tego, co może znaleźć w dekodowanym engramie (wreszcie)
- Pojawią się nowe sposoby komunikacji między graczami walczącymi razem
- Striki staną się łatwiejsze
- Egzotyczna broń stanie się mocniejsza
- Zmian doczeka się Auto Rifle, według twórców zbyt skuteczna na dystans, wzmocnień doczeka się Scout Rifle, ograniczony zostanie zasięg Shotguna
[Źródło: Bungie]
Marcin Kosman