Bungie informuje o nadchodzącym uaktualnieniu do Destiny. Rozczarowanie jest nieuniknione

Plotki na temat tego, co Bungie zamierza dalej robić z Destiny, pojawiły się niecałe dwa tygodnie temu. W ramach świętowania nowego roku firma przesyłała graczom życzenia, w których pojawiała się fraza „Years of the Dawning”. Co bardziej spostrzegawczy fani szybko połączyli ten fakt z odkryciem jeszcze w grudniu zeszłego roku informacji na temat szykowanego przez twórców wydarzenia „The Dawning”.

Na jego nadchodzącą premierę wskazywał wtedy szereg ukrytych przedmiotów, które gracze znaleźli na serwerach Destiny po ostatnim uaktualnieniu. Wydawało się, że Bungie planuje coś dużego. Mogłoby to być nawet, przypuszczali niektórzy, wprowadzenie do gry zupełnie nowej planety - Merkurego.

Stąd też nie ma się co dziwić tonowi, w jakim Bungie ostatecznie poinformowało o nadchodzących nowościach. Firma ujawniła jedynie informacje na temat planów na Walentynki. Jednocześnie wydawała się niemal przepraszać, że nie jest to to, na co fani Destiny czekali.

- Wiemy że wielu z was chciało więcej informacji niż tylko to, co mamy do powiedzenia na temat lutowego wydarzenia. Wiemy, że wasze wyobrażenia na temat tego, jakie wyzwania możemy dla was szykować, są nieograniczone i kochamy was za to. To dlatego robimy to, co robimy - napisał community manager Bungie Deej.

Wszystko to ładnie i pięknie, ale nie zmienia to faktu, że ujawnione na razie plany Bungie nawet nie zbliżają się do wyobrażeń i oczekiwań, rozbudzonych już o graczy. W lutowym uaktualnieniu do gry trafi nowy tryb PvP - Crimson Doubles - w którym gracze walczą ze sobą w parach, dwóch na dwóch. Poza tym obecna w głównym hubie gry wieża doczeka się specjalnej dekoracji.

I to tyle. Bungie wydaje się jednak dość mocno sugerować, że o ile te informacje mogą być dla wyczekujących graczy nieco rozczarowujące, to niedługo doczekają się oni bardziej istotnych nowości.

- Bardzo niedługo będziemy mieli więcej do powiedzenia na temat drugiego, większego uaktualnienia, które trafi do gry po lutym. Jest więcej historii na temat 2016 roku, które mamy do opowiedzenia, i poznacie wszystkie szczegóły, kiedy tylko otrzymam ich pełną i ostateczną listę. To samo dotyczy dalszych informacji na temat lutowego uaktualnienia.

[źródło: eurogamer.net]

Dominik Gąska