Bumerang: Ceny PS3 i Wii w dół jeszcze w tym roku?
Brak euro w naszym kraju spowodował m.in. to, że cierpią teraz chętni na zakup konsol, którym poprzez wahania kursów walut podskoczyły ceny. W "normalniejszych" krajach taka sytuacja jest raczej niewyobrażalna, ale poziom cenowy PS3 i Wii mimo to jest dość wysoki. Wystarczy przypomnieć, że konsola Nintendo od momentu premiery nie potaniała jeszcze ani razu. Czy taka sytuacja trwać będzie wiecznie? Daniel Dematteo, CEO Gamestopu, uważa, że zarówno Sony jak i Nintendo jeszcze w tym roku będą musiały zrewidować politykę cenową:
24.05.2009 | aktual.: 14.01.2016 15:40
Myślę, że ceny sprzętu w chwili obecnej, w tej sytuacji ekonomicznej, są potencjalnie za wysokie, albo po prostu są za wysokie, i jeśli wydawcy tych platform chcą osiągnąć taką sprzedaż jaką przewidują na ten rok, te ceny będą musiały ulec zmianie. Jeśli to nastąpi, Dematteo przewiduje sprzedaż na poziomie 33.5 miliona sztuk w tym roku w USA.
Troszeczkę inaczej widzi to oczywiście Satoru Iwata z Nintendo, który patrzy globalnie i widzi ryzyko płynące z obniżenia ceny tylko w jednym regionie. Nie jest tajemnicą, że Wii sprzedaje się ostatnio gorzej w Japonii, ale jeśli tam zaczęto by sprzedawać je taniej, to musiałby nastąpić ten sam ruch i w Europie i USA. A po co, skoro tam nadal Wii jest niezagrożone na pozycji lidera konsol stacjonarnych? Dlatego też Iwata stawia sprawę jasno:
Jeśli naprawdę zrobimy cięcie cen, to będzie musiało to być dokładnie w momencie gdy poszerzy to nasz biznes. Przynajmniej na chwilę obecną nie mam szczególnych planów na jakiekolwiek obniżanie cen. I nie ma tutaj co ich obwiniać - każdy chce zarabiać jak najwięcej, a jeśli im gwarantuje to nieobniżanie cen, to tylko należy zazdrościć doskonałego marketingu. Przy okazji, Iwata zabrał też głos w temacie ewentualnego następcy Wii. Z jednej strony zapowiedział, że nowe konsole ukazują się wtedy, gdy deweloperzy już wycisnęli wszystko co było do wyciśnięcia z danej generacji, a z drugiej:
Nasze wewnętrzne działy sprzętowe zawsze pracują nad nowym sprzętem abyśmy mogli go wypuścić wtedy, gdy znajdziemy jakiś bardzo interesujący pomysł. Czyli data premiery nowego Wii lub DSa - gdy znajdzie się pomysł. Aż boję się zapytać - a co, jeśli się nie znajdzie?