Bullshoty towarzyszą nam od co najmniej 1992 roku!
Z połączenia słów bullshit i screenshot powstał "bullshot". To nic innego, jak poprawiany w Photoshopie zrzut ekranu, na którym gra wyglądała lepiej niż w rzeczywistości. To dość częsta praktyka wśród wydawców. Przerabiane może być wszystko - od pojedynczych aspektów, po całe ujęcia. W końcu tytuł musi się sprzedać, prawda?
Od kiedy się to zaczęło? Dokładnie nie wiadomo, ale podczas tegorocznego GDC znaleziono na pewno jednego z najstarszych przedstawicieli.
Podczas swojego wykładu Frédérick Raynal przyznał, że namalował w Paincie głowę bohatera znajdującą się na tylnej okładce Alone in the Dark. Przypomnijmy - był to rok 1992.
"To było we wrześniu 1992 roku. Mieliśmy już mastera gry, ale nadal główny bohater nie posiadał głowy" - mówił Raynal. Infogrames - wydawca Alone in the Dark - potrzebowało screenshotów, których nie było. Frédérick zdecydował, że po prostu dorysuje głowę. W ten sposób znalazła się ona na okładce gry. Co więcej, można ją zobaczyć także w samym Alone in the Dark. Jak mówi Frédérick - jeżeli nie wciśnie się nic w głównym menu, to pojawi się slideshow ze screenshotami. Jednym z nich jest właśnie ten z dorysowaną głową. "Nikomu nie chciało się tego poprawić" - pointuje Raynal.
Niezły coming out. Ciekawe, czy znajdą się wcześniejsze przykłady bullshotów.
[via Joystiq]
Piotr Gnyp