Brytyjscy rodzice wierzą, że gry mają wartość edukacyjną
Microsoft przeprowadził badania sondażowe wśród brytyjskich rodziców, pytając ich jak postrzegają gry. Celem było sprawdzenie jak na bezpieczeństwo w czasie grania zapatrują się rodzice i ich pociechy. Wyniki są budujące, nawet podejrzanie:
06.03.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:59
- 61% uważa, że gry to dobre doświadczenie społeczne
- 52% myśli, iż pomagają zbliżać do siebie członków rodziny
- 73% jest świadoma kontroli rodzicielskiej na konsoli
- 94% czuje się odpowiedzialnych za sprawdzenie kategorii wiekowej gry
- 80% uważa gry za żywotny czynnikiem pozwalającym łączyć tradycyjny i nowoczesny sposób rozrywki
- 74% jest przekonana, że gry mają wartość edukacyjną
Całe badanie było zainspirowane raportem Parlamentu Europejskiego, który również dostrzegał pozytywne skutki grania wśród najmłodszych. Wydaje mi się jednak, że nie były one prowadzone zbyt rygorystycznie. Wyniki wydają mi się zbyt dobre. W końcu w Wielkiej Brytanii też mają brukowce (i to więcej niż my), które z uporem maniaka piszą o morderczych grach. Chyba, że Brytyjczycy nauczyli się nie wierzyć tego typu wydawnictwom, ale w to z kolei mi ciężko uwierzyć. Poza tym nauczyliście się czegoś mądrego z gier?
[via CVG]