Branżowe ptaszki ćwierkają, że PlayStation 5 ujrzymy najprędzej w 2020 roku
Biorąc pod uwagę plany wydawnicze Japończyków, to rozsądny termin.
11.04.2018 | aktual.: 12.04.2018 08:12
Plotek na temat PlayStation 5 oraz Xboksa Two (czy cokolwiek dziwnego wymyśli gigant z Redmond) będzie tylko więcej z każdym następnym miesiącem (wszak obecna generacja na jesień skończy już pięć lat), ale jak widzicie pod nimi nazwisko Jason Schreiera (Kotaku), warto przeczytać je z poważniejszą twarzą. Z jego raportu wyciągnę najciekawsze nowinki, by nie marnować zbyt wiele Waszego czasu. I móc dołożyć obowiązkowe własne pięć groszy. Taka fucha.
[Aktualizacja:] Jak słusznie zauważyli nasi czytelnicy (chylę głowę), chodziło o coś odmiennego - gry z PS5 nie będą działały na obu modelach PS4. Nikt nie przekreślił jeszcze wstecznej kompatybilności. Biorąc jednak pod uwagę mentalność Sony, chwilowo wstrzymałbym się z entuzjazmem.
[Dalszy ciąg oryginalnego wpisu:] Proponuję te informacje traktować jeszcze jako ciekawostkę, nawet jeśli Schreier to spec jakich mało w "dochodzeniu do prawdy". Wszystko może się zmienić. Na razie byłoby głupio rozpalać się na myśl o następnej generacji, skoro ta bieżąca wchodzi w swój najlepszy, finalny okres. Jak zawsze - to właśnie teraz dostaniemy najlepsze gry. PlayStation 4 już za tydzień z hakiem otrzyma przecież nowego Kratosa.
Adam Piechota