Braid - recenzja

Braid - recenzja

Braid - recenzja
marcindmjqtx
01.11.2008 00:50, aktualizacja: 30.12.2015 14:13

XBLA z założenia miało nam serwować mniejsze produkcje, stawiające przede wszystkim na rozgrywkę. Co więcej, Microsoft za (prawie) każdą z nich sięga do naszej kieszeni. Warto więc przyjrzeć się bliżej niektórym tytułom, aby sprawdzić co tak naprawdę oferują. Okazuje się bowiem, że te, z założenia proste, produkcje nie zawsze są tak proste, jak by się mogło wydawać. Przykładem tego jest chociażby Braid. Patrzysz na screeny, myślisz - platformówka 2D jakich wiele. Jednak pierwsze wrażenie po odpaleniu tej gry szybko wyprowadza z błędu.

Bohaterem naszej przygody jest niejaki Tim. Chłopak o rudawej czuprynie, wbity w czarny garnitur i wyglądający jak urzędas w porze lanczu. Nie należy się jednak obawiać, gdyż gra nie ma absolutnie nic wspólnego w nudziarską odsiadką w biurze. Przygodę rozpoczynamy stojąc na przedmieściach. Tu rzuca się w oczy to niesamowity klimat otoczenia. Budowany jest on w równym stopniu przez śliczną, bajkową grafikę oraz towarzyszącą jej muzykę. Szybko przenosimy się do domu Tima, gdzie każdy z pokojów kryje odrębny świat, rządzący się swoimi prawami. Fabuła w grze opowiedziana jest za pomocą ksiąg, znajdujących się w prologu do każdego świata. Trzeba przy okazji zaznaczyć że jest ona bardzo enigmatyczna i pełna niedopowiedzeń. Jedyne co tak naprawdę wydaje się pewne, to cel ostateczny Tima, jakim jest odnalezienie księżniczki. Rozwiązanie owej tajemnicy znajduje się na poddaszu domu, jednak aby tam dotrzeć nasz bohater musi przebrnąć przez każdy ze światów.

Gdy już ruszymy w podróż część fabularna okazuje się schodzić nieco na drugi plan, na pierwszy zaś wyłaniają się spotykające nas wyzwania. Tim po drodze kolekcjonuje puzzle, które w każdym świecie tworzą wizualne uzupełnienie przygód bohatera. Charakterystycznym elementem gry jest to, że oddano nam do dyspozycji kontrolę nad czasem. W każdym świecie działa onna na innych zasadach, a to jak z niej skorzystamy zależy już tylko od naszej wyobraźni. To właśnie wyobraźnia stanowi kluczowy element w tej grze. Począwszy od fabuły, a skoczywszy na rozgrywce. Element zręcznościowy ma tu niewiele do rzeczy gdyż ogranicza się jedynie do klasycznego skakania po platformach, bądź po czuprynach okrąglastych stworków. Po drodze, w zależności od świata w jakim się znajdujemy, dochodzą ciekawe urozmaicenia, np. w formie wykorzystania swojego cienia, bądź elementów niepodlegających działaniu czasu. Zginąć w grze praktycznie nie sposób. W momencie w którym wypadamy z planszy, czas zatrzymuje się i możemy już tylko wrócić do interesującego nas momentu wciskając przycisk X. Zdobycie kompletu puzzli w wielu przepadkach wymaga dużego samozaparcia i nie jednego przyprawi o ból głowy, jednak gwarantuje Wam, że zdobycie kompletu daje niesamowitą satysfakcję i w pełni wynagradza ilość poświęconych kalorii i godzin.

Jak już wspomniałem grafika w grze prezentuje się iście bajkowo. Jest kolorowo, pastelowo, oryginalnie. Wyraźnie zaznaczone kontury i żywe kolory dodają uroku i pozwalają w pełni poczuć klimat bajkowej narracji. Muzyka oparta jest na sekcjach smyczkowych, pianinie i klasycznych gitarach. Sugestywnie dodaje klimatu i jest nieodzownym jego uzupełnieniem. Design poziomów to już majstersztyk. Nie ma tu mowy o przypadkowości, gdyż praktycznie każdy element na planszy musi być w jakiś sposób wykorzystany. Tu naprawdę rzuca się w oczy pomysłowość twórcy, za co należy się mu ogromny szacunek. Zauważyli to chyba nawet wydawcy, gdyż pełna wersja gry kosztuje aż 1200 MSP. Przez to właściwe jest przyczepienie się do długości rozgrywki, ale w moim mniemaniu, przy chęci zaliczenia wszystkich Osiągnięć (vide: Speed run) gra potrafi zająć zupełnie przyzwoitą ilość czasu jak na pozycję z XBLA.

Braid jest bez wątpienia grą wybitną jeżeli chodzi o Xbox LIVE Arcade. Mam jednak świadomość, że nie każdy w równym stopniu będzie czerpał przyjemność garściami z tej produkcji. Pewnie niejeden gracz wybierze po ciężkim dniu w pracy pierwszą, lepszą strzelaninę. Ja jednak polecam tę grę każdemu, kto ma choć trochę zamiłowania do ambitnych i niekonwencjonalnych produkcji.

Ocena: 5-

Braid (PC)

  • Gatunek: przygodowa
  • Kategoria wiekowa: od 12 lat
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)