Braid okazał się bardziej dochodowy, niż normalna praca. Kolejny projekt... będzie inny
Niektórzy to mają dobrze. Można by przypuszczać, że niezależnemu twórcy hitowego Braid, poza sławą, przybyło niewiele. Jednak Jonathan Blow nie należy do osób przesadnie skromnych i pochwalił się, że zrobienie gry było dla niego solidnie dochodowe.
Zarobił dla mnie więcej pieniędzy, niż miałbym, gdybym przez ten cały czas pracował na dobrze płatnym stanowisku. Spodziewałem się, że znajdzie się grupa ludzi, którym się spodoba, ale nie sądziłem, że będzie hitem przez tak długi czas.Podobno gra sprzedała się lepiej nawet, niż Geometry Wars 2. Myślicie, że teraz dostaniemy Braid 2 z kolejnymi światami do przemierzenia? Nic bardziej mylnego. Najwyraźniej Blow jest jednak bardziej ambitny od innych, bo zapowiedział, że pracuje teraz nad kilkoma projektami, ale następna gra będzie różniła się od Braid w prawie każdym aspekcie. Ja w tym miejscu deklaruje, że jego kolejną produkcję kupuję w ciemno. Oby więcej takich twórców w branży.
