Bo w każdym z nas jest trochę pirata
Choć nie każdy z nas przewiązywał sobie w dzieciństwie oko przepaską i udawał kuternogę, to piraci są ogólnie lubianymi (anty)bohaterami. Pirackie gry również cieszą się niesłabnącą popularnością, o czym wie wrocławska firma Can't Stop Games. Tak, dobrze kombinujecie - Polacy zrobili grę na Facebooka i trzeba przyznać, że tytuł prezentuje światowy poziom. Panie i Panowie, przed Wami Pirates Saga.
30.11.2010 | aktual.: 08.01.2016 13:23
W grze przyjdzie nam wcielić się w młodego pirata, który wyrusza w podróż w poszukiwaniu chwały, skarbów i wszelkiej maści korzyści płynących ze swojego zawodu. Wątek fabularny budują kolejne misje - swoje trzy grosze dorzucają również zadania poboczne, które znajdziemy w kolejnych lokacjach lub dostaniemy od przyjaciół z serwisu Facebook.
Społecznościowy charakter zabawy to nie tylko wyświetlane gdzieś w rogu awatarki znajomych, ale również walki jeden na jednego - w czasie rzeczywistym. Zabawa jest przednia, a wygrany pojedynek oznacza nagrodę. Jest nią część ładunku wiezionego przez pokonanego gracza. Brzmi ciekawie, prawda?
Pograłem chwilę i mam z tą grą ten sam problem, co ze wszystkimi innymi Mafiavillami na Facebooku: w pewnym momencie kończy się energia i trzeba czekać, aby dalej grać, a wolałbym poklikać sobie aż do znudzenia. Wykonana jest bardzo starannie, pewną miłą odmianą jest "pływanie" stateczkiem, ale tak czy siak, to znowu ten sam zyngowy schemat, którego mam już serdecznie dość.
Gra wygląda świetnie, co w tytułach dla Facebooka staje się standardem. Pirackiego sznytu dodaje oprawie sympatyczna muzyczka przygrywająca w tle, a także miłe dla ucha dźwięki morza czy też innego oceanu. Choć Pirates Saga to gra polska, wita nas angielskim językiem. Zupełnie mnie to nie dziwi, w końcu Facebook jest serwisem zrzeszającym ludzi z całego świata i zamykanie się tylko na polskich graczy byłoby niezrozumiałe. Nie jest natomiast wykluczone, że w najbliższym czasie otrzymamy również wersję w rodzimym języku - a to na pewno zachęci do zabawy osoby, którym z angielskim jest niekoniecznie po drodze. Wrocławskiemu studiu życzę kolejnych udanych produkcji, a Was zapraszam do zapoznania się z Piracką Sagą. W Pirates Saga zagracie tutaj. Paweł Winiarski