BLoD - niebieska linia, której nie chcecie zobaczyć na swoim PS4

Napotyka na nią coraz więcej graczy, którzy wybrali się do sklepów po nową konsolę Sony w pierwszych dniach sprzedaży. W 24 godziny z półek zdjęto ponad milion egzemplarzy, co jest nowym rekordem w USA. Niestety na bolączki wieku dziecięcego firma póki co nie ma lekarstwa.

Obrazek
marcindmjqtx

Posiadacze trzystasześćdziesiątek bali się RROD-a, na PS3 straszył YLOD, a odpalając Playstation 4 będziemy drżeli przed "niebieską linią śmierci". W taki sposób konsola daje znać, że czas zmienić plany, bo z grania nici. Po włączeniu konsoli na telewizorze nie pojawia się obraz, a ona sama pulsuje błękitem, który powinien przejść w biel, ale tego nie robi.

W sieci pojawia się coraz więcej głosów rozgoryczonych posiadaczy PS4, którzy mieli już nieprzyjemność zetknięcia się z tym zjawiskiem. Powody awarii konsoli są rozmaite - niekiedy pomaga zmiana kabla HDMI czy wgranie aktualizacji oprogramowania ściągniętej na pendrive, ale nikt nie wpadł jeszcze na uniwersalny sposób pożegnania niebieskiego światełka. Poza wymianą konsoli, rzecz jasna.

Niestety póki co Sony nie opublikowało oficjalnego komunikatu z możliwymi przyczynami problemów i ich rozwiązaniami. Firma chwali się za to milionem sztuk PS4, które znalazły nabywców w 24 godziny w USA oraz szacuje, że problemy sprawia około 0,4% konsol. Mimo to, problem jest doskonale widoczny w internecie, na YouTube, Twitterze czy chociażby w ocenach PS4 w sieci sklepów Amazon. Takie rzeczy rozchodzą się w sieci błyskawicznie - niezadowoleni klienci produkują kilobajty tekstu, zadowoleni grają.

RROD był tak powszechny, że trudno znaleźć posiadacza Xboksa 360, który by na niego nie trafił, albo chociaż nie miał znajomego, który nie miał tyle szczęścia. Ale w momencie premiery konsoli Microsoftu, media społecznościowe, którymi rozchodzi się negatywny szum, dopiero raczkowały (Facebook) lub nie było ich w ogóle (Twitter). Dlatego trudno oceniać skalę obecnego zjawiska na ich podstawie. W przypadku Xboksa 360, Microsoft na początku twierdził, że problemy może stwarzać od 3 do 5 procent urządzeń. Później firma unikała podawania oficjalnych statystyk, a rozmaite sondaże szacują, że awarie dotyczyły od 20 do nawet ponad 50 procent sprzedawnych konsol.

Liczę na to, że Sony da znać, że zajmuje się sprawą i wyjaśni czy problemom można zapobiec na własną rękę oraz na co zwracać uwagę przy wyborze konsoli w sklepie. Zapewnienie o szybkiej wymianie wadliwych urządzeń też byłoby pożądane.

[źródło: Kotaku]

Maciej Kowalik

Obrazek
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne