Do tej pory, jeśli coś takiego przydarzyło się graczowi w World of Warcraft, zawsze istniała drobna szansa, aby przedmiot odzyskać po interwencji w dziale obsługi klienta. Blizzard postanowił zautomatyzować ten proces (być może ma to też związek z faktem, że kilka miesięcy temu zwolnił kilkaset osób zajmujących się klientami).
Zwrotowi mogą ulec przedmioty, które gracz wyrzucił z plecaka na ziemię, sprzedał któremuś z zamieszkujących grę kupców, lub rozłożył przedmiot na składniki magiczne. W ostatniej sytuacji, aby uniknąć nieprawidłowości, jeśli z ekwipunku gracza nie będzie można odzyskać składników magicznych (bo np. je sprzedał lub użył do zaklinania), wtedy przedmiot nie będzie mógł zostać zwrócony.
Z usługi będzie można skorzystać raz na 30 dni.
Ciekawe, czy coś podobnego zostanie wprowadzone także w Diablo 3. Choć wiadomo, że tam przedmiotów jest znacznie więcej. Na dodatek można je sprzedawać za prawdziwe pieniądze.
Źródło: Blizzard
Konrad Hildebrand
