Blizzard popsuł sobie StarCrafta 2? [Aktualizacja]

Aktualizacja pojawiła się w zeszłym tygodniu i jej głównym daniem miało być wprowadzenie "Arcade", nowej odsłony „salonu gier” z planszami stworzonymi przez samych graczy. W przyszłości gracze mieliby mieć możliwość zarabiania na swoich mapach - w końcu w edytorach map do gier Blizzarda powstało wiele ciekawych trybów, wręcz nowych gatunków, które zdobyły olbrzymią popularność (Dota jest najlepszym przykładem).

Oprócz tego patch miał oferować nowe opcje we wspomnianym edytorze, a także poprawiać całą masę rzeczy w samej grze. Lista poprawek jest naprawdę długa.

Niestety, coś poszło nie tak i od momentu spatchowania wielu graczy zgłasza ciągłe, powracające błędy. StarCraft 2 laguje, zacina się co kilka sekund i praktycznie nie da się w niego grać.

Jak na ironię, patch miał poprawiać wiele rzeczy wpływających na płynność gry:

• Znacznie poprawiono zarządzanie teksturami i zasobami - teraz potrzeba na to mniej pamięci.
• "StarCraft II" dokładniej wykonuje wstępne wczytywanie zawartości, co korzystnie wpływa na płynność gry.
• Gry niestandardowe przygotowują teraz shadery podczas wczytywania, a nie w grze, co zmniejsza wpływ tworzenia shaderów na płynność gry.
• Mgła wojny została opracowana od nowa, aby dokładniej pokazywać jednostki znajdujące się na jej skraju.

Zrozpaczeni gracze piszą na na oficjalnej stronie:

Po aktualizacji do 1.5.0 spadły mi fps z 70-120 na 10-20 klatek na sekundę. ALE mi zoptymalizowało ustawienia. W grafice wszystko to samo, tylko dźwięk wyłączyło. Nie rozumiem tego. Czy ma ktoś może tak, że gra mu się ścina na 1-2 sekundy co chwilę? Gram teraz na niskich ustawieniach a i tak mam mniej fpsów niż przed aktualizacją... ma ktoś sposób na rozwiązanie tego problemu? miała być optymalizacja tymczasem z 1920x1200 all high musialem zmienic na all medium zeby w tej samej rozdz. sobie jakos w miare z sensownym FPS sobie pograc, jak stawiam pylona i zaczyna wyswietlac te pola silowe od pylonkow to mam jeden wielki drop FPSow i tak za kazdym razem.... wczesniej na all high nic takiego nie mialo miejsca... a mecze wczytuja mi sie 2x dluzej Blizzard póki co nie skomentował doniesień o spadkach płynności StarCrafta 2, zamiast tego informując o pracach nad rozwiązaniach innych błędów. Co oczywiście jeszcze bardziej rozjuszyło tych, którzy przestali móc grać.

Pozostaje wierzyć, że twórcy szybko uporają się z problemem i wszystko wróci do normy. To znaczy do totalnej wojny pomiędzy trzema kosmicznymi rasami.

Aktualizacja: według najnowszych informacji, Blizzard ma wypuścić poprawkę naprawiającą to, co patch popsuł z płynnością gry, jeszcze dzisiaj.

Konrad Hildebrand