Blizzard pomaga władzom znaleźć handlarza narkotyków
Poszukiwany w Stanach Zjednoczonych za handel narkotykami Alfred Hightower, który po wydaniu nakazu jego aresztowania uciekł z kraju, został złapany dzięki interwencji firmy Blizzard. Przestępca po ucieczce z kraju najwyraźniej nie przestał grać w World of Warcraft, a twórca gry przekazał dane, które pomogły odkryć miejsce pobytu Hightowera.
02.01.2010 12:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prowadzący śledztwo wykryli, że Hightower jest wielkim fanem gry, po czym skontaktowali się z Blizzardem aby poprosić o pomoc w śledztwie. Jak powiedział detektyw zajmujący się sprawą redakcji Kokomo Perspective:
"Nie mieli obowiązku odpowiadać na naszą prośbę i odniosłem wrażenie, że tego nie zrobią. Minęły trzy czy cztery miesiące od kiedy wysłałem oficjalny dokument z prośbą. Przestałem o tym myśleć i zająłem się innymi sprawami. W końcu otrzymaliśmy od nich odpowiedź - wysłali mi komplet informacji. Byli bardzo pomocni, naprawdę miło z ich strony, że chcieli udostępnić te informacje".
Blizzard przekazał przedstawicielom prawa adres IP poszukiwanego, dane o koncie i jego historię, adres z którego opłacany był abonament, imiona jego postaci, oraz preferowany serwer. Dzięki tym informacjom udało się ustalić, że Hightower przebywał w Kanadzie, gdzie został aresztowany przez lokalne władze i piątego stycznia zostanie przekazany policji Amerykańskiej.
fot.: Blizzard