Blizzard pokazał Heroes of the Storm - masa kultowych bohaterów z ich gier na jednej mapie

A wszystko bardzo przypomina Defense of the Ancients - i to nie jest zarzut. Ale ma być też szybciej i bardziej przystępnie. AKTUALIZACJA: Pojawiły się fragmenty rozgrywki z komentarzem.

Blizzard pokazał Heroes of the Storm - masa kultowych bohaterów z ich gier na jednej mapie
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

W czasie otwierającej Blizzcon ceremonii pokazano pobieżnie nowe wieści na temat istniejących i nadchodzących gier. Jednym z ciekawszych była prezentacja ich własnej MOBA, czyli klona DotA - Heroes of the Storm. Długo ją zapowiadano, ale jednak jest.

Zaczęło się oczywiście od intra z masą znanych bohaterów - klimatycznego i dynamicznego - jak na Blizzard przystało.

Gdyby ktoś pytał, jak to możliwe - HotS dzieje się w nowym świecie zwanym Nexus, gdzie zderzają się wszystkie uniwersa Blizzarda. Dlatego spotkają się tam Thrall i Arthas, Raynor, Nova i Kerrigan, Diablo i Tyrael.

Potem pojawił się filmik z rozgrywki, który pokazał tę samą masę bohaterów, ale w szybkich scenach walki - akcentując "rozwałkę bez ograniczeń" .  Mignęło też nieco ciekawych szczegółów, jak baza okolona murami z bramą, którą trzeba niszczyć. Widać wyraźnie, że będą 3 różne mapy - nie będą się różnić tylko teksturami, ale zaoferują różne rodzaje rozgrywki. Będą tu ciekawe strategie np. zdobywanie skarbów i sojuszników, czyszczenie lochów, by wezwać bestię. A z czasem ma się pojawić więcej map.

Na pierwszy rzut oka całość wygląda jak dużo ładniejsza DotA, ta pierwsza, oryginalna. Czyli w sumie jak dużo ładniejszy Warcraft 3.

Najwięcej treści można wyciągnąć z wywiadu z twórcami.

Jednym z głównych celów Blizzarda ma być dostępność gry. Klony DotA wyrobiły sobie opinię gier, w które dość ciężko się wgryźć i chyba ktoś w Blizzardzie pogłówkował, że nie wszystkim musi to odpowiadać. Tu ma być lekko i rozrywkowo. Mecze mają trwać 15-20 minut, ale mimo szybkiego tempa konieczna będzie współpraca w drużynie, bo postacie mają różne role:

fot. Blizzard

Ciekawym rozwiązaniem, które ma spajać drużynę jest dzielenie nagród za zabitych przeciwników między wszystkich graczy. Napewno zmniejszy trochę napięcie i zminimalizuje kłótnie z sojusznikami. Doświadczenie też jest wspólne - awansuje cały zespół, a nie konkretni gracze, co sprawia, że postacie pomocników i specjalistów nie zostają z tyłu. Nie będzie też kupowania przedmiotów w trakcie meczu, zamiast tego jest rozbudowane drzewko umiejętności (talentów), które pozwolą na wybór tego, jak dany bohater ma walczyć. Np. paladyn Uther może zarówno zadawać obrażenia, jak i wspierać i leczyć. Można wybrać nawet umiejętność ostateczną (tzw. ulti) - Arthas może albo wezwać wielkiego smoka albo armię nieumarłych. Dostosowanie bohatera ma być bardzo ważnym elementem gry.

fot. Blizzard

Nie zabraknie dostosowywania też wyglądu bohaterów - Uther w pancerzy sanitariuszki albo demoniczny Tyrael to tylko niektóre z przykładów.

Ciekawostka: Blizzard unika już ugruntowanych nazw MOBA, DotA, DotA-like czy aRTS - nazywa swoją grę "hero brawler".

Aktualizacja: W sieci pojawiły się krótkie fragmenty rozgrywki, ponieważ w Heroes of the Storm można zagrać na Blizzconie. Na jednym z nich widać Abathura ze Starcrafta 2, który może wskakiwać w innych przyjaznych bohaterów i stamtąd używać umiejętności. Sam nie jest zbyt groźny.  Jeśli dobrze widzę, to na mapie są tylko dwie linie, górna i dolna.

Na drugim widać graczy walczących z neutralnymi potworami w dżungli - jednak nie po to, by je pokonać dla złota i doświadczenia, ale by na pewien czas przeciągnąć jednostki na swoją stronę i wysłać do walki na linii:

I powiem Wam, że choć spędzam mnóstwo czasu w League of Legends, nieco mniej w Dota 2, a inne MOBA odpuściłem, to chętnie Heroes of the Storm spróbuję. Bo wygląda trochę na możliwość powrotu do dobrze znanego i dobrze się kojarzącego świata. No i nie mogę przepuścić okazji przywalenia atomówką w samego Diablo.

Jeśli też tak macie, to na heroesofthestorm.com (albo przez Battle.net) można zapisać się do bety.

Paweł Kamiński

Poprzednio opublikowany o 21:34, 9.11.2013

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne