Blizzard nie chciał zrobić starcraftowego MMO, więc wyręczyli go w tym fani
Może StarCraft Universe nie jest czymś na miarę World of Warcraft, ale i tak robi wrażenie.
28.07.2016 19:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwszy raz o StarCraft Universe dowiedzieliśmy się w 2011 roku. Mod nazywał się wtedy World of StarCraft i wywołał spore zamieszanie, głównie ze względu na reakcję Blizzarda, który zdjął z YouTube’a zwiastun produkcji. Co ciekawe, cała sytuacja została źle zinterpretowana przez społeczność, bo nie chodziło tyle o wstrzymanie prac nad modyfikacją, co zabezpieczenie swoich znaków towarowych i upewnienie się, że nikt nie robi MMO poza dostępnym oficjalnie edytorem z wykorzystaniem zasobów z drugiego StarCrafta.
StarCraft Universe - Final Testament (Multi-player Alpha Demo)
W każdym razie, spór dość szybko udało się zażegnać, projekt przemianowano na StarCraft Universe, swoją drogą po innym modzie traktującym o tym samym, i proces tworzenia toczył się dalej, tym razem z błogosławieństwem Blizzarda. W 2013 roku udało się nawet zebrać prawie 90 tysięcy dolarów na Kickstarterze.
Teraz natomiast przyszła pora na ukończony produkt, bo StarCraft Universe jest już gotowy, choć na razie udostępniona została jedynie otwarta, ale ograniczona pod względem zawartości beta. Oferuje ona cztery poziomy, z czego trzy to samouczki, a czwarty, zatytułowany SC Universe: Beyond Korpulu to wprowadzenie do właściwej historii.
The StarCraft Universe - Gameplay Trailer
No właśnie, a o co w StarCraft Universe chodzi? Modyfikacja opowiada alternatywną wersję historii, w której Kerrigan ginie na końcu Wings of Liberty. Jak nietrudno się domyślić, hybrydy szybko rozprawiają się z Protossami, a niedobitki wszystkich ras muszą radzić sobie w zniszczonym sektorze.
Ponadto StarCraft Universe oferuje możliwość korzystania z pojazdów, walki w kosmosie, 20 nowych planet, raidy podobne do tych z innych gier MMORPG, system craftingu i ulepszania przedmiotów… kurde, to przecież zupełnie nowa gra, a nie zwykły mod. Jest nawet pełny voice acting i specjalnie skomponowana pod tę produkcję ścieżka dźwiękowa. Zresztą zobaczcie, jak profesjonalnie przygotowany jest trailer:
The StarCraft Universe - CG Trailer
Obecnie trwa dodatkowa zbiórka na Indiegogo, która ma na celu zapewnienie dalszego rozwoju projektu. Twórcy z Upheaval Arts zapewniają jednak, że niezależnie od jej wyniku, StarCraft Universe wyjdzie z fazy otwartej bety zaraz po zakończeniu kampanii. Zagrać możecie już teraz wyszukując dodatek w StarCraft II Arcade.
Bartosz Stodolny